23 mar 2015

SPRING IS IN THE AIR

No dobrze i ja uległam.
Do naszego czarno białego salonu wprowadziłam kolor, a właściwie odrobinkę.
Nowa poduszka, taśma washi, kwiaty, wykonane z papieru króliki i jestem gotowa na wiosnę i przy okazji na święta.
Czaruję wnętrze za pomocą sprawdzonych sposobów.




Z taśmy washi wykleiłam na ścianie  wielkanocnego królika origami ( podobnie postąpiłam zimą kiedy potrzebny był mi rogacz na ścianie), który pewnie zniknie zaraz po świętach.
Własnoręcznie wystemplowana poducha - to mój sposób na unikatowe tekstylia .
Kwiaty są zawsze niezastąpionym elementem mojego mieszkania.
A króliki z papieru to z pewnością dekoracja na zrobienie której warto poświęcić
5 minut ;-).
Za mniej niż 15 zł zrobiłam sobie nową poduszkę, kto zagląda tutaj od jakiegoś czasu zna doskonale mój sposób na "ziemniaka".
Za kilkanaście złotych wykonałam ozdoby wielkanocne, a część z nich swobodnie wystarczy na początek wiosny.
 Poszewka i ozdoby są w kolorze dla mnie co najmniej dyskusyjnym.
Różowy !!!
Nic nie poradzę, że tak szalenie spodobał mi się wiosną, 
ale czy moja nim fascynacja potrwa dłużej niż miesiąc??
W tej chwili nie mogę na to pytanie odpowiedzieć jednoznacznie.
Więc jeśli moje uczucie gwałtownie osłabnie
ze względu na poniesione inwestycje
nie będzie szkoda się różowych dekoracji pozbyć.





Zachęcam Was do zrobienia królika razem ze mną ;-).
Do jego wykonania potrzebujemy kartki o boku 20 cm i troszkę cierpliwości, nie zrażajcie się jeśli nie wyjdzie za pierwszym razem ja do swojego miałam trzy "podejścia".
Uśmiałam się wczoraj serdecznie kiedy zobaczyłam post IZY TUTAJ.
To dowód na to, że wszystkie blogerki wnętrzarskie nadają na tych samych falach ;-).
Tak więc możecie zamiast jednego królika zrobić dwa  różne ;-).






 Naszą robótkę zginamy na pół, aż do uzyskania kształtu ze zdjęcia poniżej.



 Ramię, które na rysunku znaczy początek strzałki zaginamy do góry w kierunku wskazanym przez grot.


Zaginamy wzdłuż linii do środka. Czynność powtarzamy po obu stronach królika - w ten sposób powstają uszy.



Według mnie to najtrudniejsza część całego przedsięwzięcia. Wkładamy palce do "kieszonki",
a następnie w sposób pokazany na zdjęciu poniżej wywijany papier do tyłu.


Pilnujemy aby podczas "wywijania"papieru u góry powstał trójkąt - to głowa naszego królika.


Zapomniałam jeszcze o zdjęcia, które ilustruje modelowanie pyszczka...wystarczy jednak zagiąć ostry szpic wystającego trójkąta do środka.


Robimy ogonek - zaginając kawałek konstrukcji w sposób pokazany na zdjęciu.


A oto króliki w całej okazałości.
Ja zrobiłam dwa króliki różnej wielkości, z papierów w podobnych odcieniach ale różnych wzorach.
I w tym przypadku wykorzystałam sprawdzony wcześniej trik.





W Krakowie pierwszy dzień wiosny był ciepły i słoneczny,
wczoraj było zimno i brzydko, dzisiaj znów słońce.
Mamy marzec więc pogodowy misz masz jest jak najbardziej na miejscu.
Z niecierpliwością czekam teraz, żeby pogoda się ustabilizowała 
i żebyśmy wreszcie mogli "uruchomić" nasz dom na wsi.
Udanego tygodnia dla Was.

OLA



 





SHARE:

83 komentarze

  1. ale u Ciebie wiosennie i świeżo. A pierwsze zdjęcie pokochałam od pierwszego wejrzenia :) zając świetny, urocze kwiaty i 'mój' zegar - kompozycja idealna. :) Koniecznie muszę odkurzyć i wyeksponować swój, tak kusisz :D
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie... ja często z Chatki przywożę do domu takie skarby ;-). Buziaki ;-)

      Usuń
  2. przepięknie!!! i zaskakująco, bo nie żółty, a róż:)
    a za królika nawet się nie biorę, jestem beztalenciem w orgiami:]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty tak cały czas mówisz...jak możesz być beztalenciem w jakiejś dziedzinie jak przecież zdolna z Ciebie babka ;-)

      Usuń
  3. Pięknie :) tez bardzo lubię róż, choć u mnie cały czas jeszcze black&white. Może i ja skuszę się na odrobinę koloru :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No u mnie szok, bo ja różu nawet nie lubię, ale wcale mi nie przeszkadza ;-)

      Usuń
  4. Jaka piekna pastelowa zmiana, wygląda przepieknie.
    Pozdrawiam cieplutko Olu

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo subtelne, wysmakowane dekoracje, no i bardzo na czasie. Króliki origami - fantastyczne! No i kwiaty....jak kropka nad i. Ściskam i dobrego tygodnia Olu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu i to to przecież w tym wszystkim chodzi, żeby nie przesadzić ;-)

      Usuń
  6. Nowy kolor! Świeżo i wiosennie... :))) Origami królicze świetne, ale wygląda na bardzo skomplikowane..
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marta jest naprawdę proste. Buziaki dla Ciebie ;-)

      Usuń
  7. Zajęcze orgiami jest przepiękne! Chyba podkradnę ten pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiosennie się zrobiło u Ciebie :) Króliczki i poszewka - cud -miód :)) Miłego Oluś ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda bardzo wiosennie...a jeszcze jak balkon skończę ;-) to już będzie super ;-)

      Usuń
  9. Jak zwykle pięknie i delikatnie Ci to wyszło Olu :)
    Kiedyś bardzo lubiłam różowy, potem była fascynacja wrzosem i fioletem. Teraz odpoczywam od kolorów. Ale myślę, że do nich wrócę. Z tą tylko różnicą, że jeśli będzie występował, to w dodatkach. To znacznie bezpieczniejsza opcja. Na razie mam w planie stworzyć neutralną bazę :)
    Pozdrawiam ciepło i słonecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu u mnie baza jasna więc dodatki mogę sobie dowolnie zmieniać. Uściski dla Ciebie ;-)

      Usuń
  10. Nie wiem, który królik jest fajniejszy ;) Ale takiego z origami sobie na pewno sobie zrobię! Podusia jest boska! Miłego tygodnia Olu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten z taśmy też fajny, zrób koniecznie, bo to nie więcej niż 10 minut pracy ;-)

      Usuń
  11. Oj, widzę, że różowy występuje coraz częściej. A u mnie błękity, hihiii.... Piękne dekoracje u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nie wykluczone Beatko, że i blue do mnie zawita ;-)...bo w Chatce go pełno ;-)

      Usuń
  12. Cudne fotki!!!
    Ja też jestem zwolenniczką b&w ale na wiosnę to aż się prosi żeby jakiś akcent kolorystyczny dorzucić :)) Pięknie to wyszło z różem!
    Miłego dnia Olu!

    OdpowiedzUsuń
  13. Z tym królikiem zgubiłam się na 3 slajdzie:)Oj Dziewczyny wszystkie z różem na wiosnę szalejecie!
    szalenstwa-panny-matki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. tak sie przygladam tym twoim ;) i mysle ze to zające bo wyższe i smuklejsze niz moje króliki :D ale widac kto wsród blogerek ma hopla na punkcie origami ;) piękne są..choć najbardziej urzekł mnie ten z washi tape! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak się u mnie te króliki rozmnożyły...wiesz przecież Iza, że taśma washi to sprawdzony sposób, żeby odmienić wszystko, u Ciebie widziałam nie raz ;-)

      Usuń
    2. taa washi tape to moja fascynacja ;) jest parę takich osób co mnie zwą królową washi tape ;p A jesli chodzi o krolika podoba mi sie jego forma origami na wyklejeniu :D nie wpadłabym na to :D

      Usuń
    3. Ładne określenie: królowa washi tape ;-), o mnie mąż mówi: pani pędzel, bo zawsze znajdę coś do przemalowania ;-). Dobrego dnia ;-)

      Usuń
  15. Ja kochana uwielbiam pastelowy róż a z dodatkiem czarnego lub szarego wygląda on obłędnie.Królik washi cudny, pozdrawiam i zapraszam do mnie na jajecznego posta ;) http://thirdfloorno7.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Olu mobilizujesz do wyciągniecia i zrobienia ozdób ;). A co do bliźniaczego tutka, to pisałam Ci na Insta całą prawdę o nas, blogerkach :P. Miłego!

    OdpowiedzUsuń
  17. No nie ma to jak roz na wiosne ;))) Obydwie formy krolika cuuuudne :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Tak subtelnie wkradają się wielkanocne artefakty, że nawet mi, opornej na świąteczne dekoracje, bardzo, bardzo się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo fajny pomysł na oryginalną dekorację. Pozdrowienia i zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  20. Śliczne dekoracje, ten delikatny pastelowy róż przepięknie wygląda na tle morza bieli :)
    To zdecydowanie nie mój kolor, ale też mnie ostatnio oczarował i w co nie mogę wprost uwierzyć, wprowadziłam go również, do spółki z fioletem.... i jestem zachwycona :)))
    Pozdrawiam, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to widzisz po sobie, że ten kolor ma coś, co sprawia, że chce się go mieć chociaż odrobinę ;-)

      Usuń
  21. Super, króliki origami skaczą wszędzie widzę :D A ten na ścianie pięknie się prezentuje!
    Pozdrawiam,
    Ewa
    robiewdomu.pl

    OdpowiedzUsuń
  22. Czy Ty mnie Kobieto przestaniesz kiedykolwiek zadziwiać i zachwycać?!:)) No ile ja mam chwalić i chwalić;p Bosko jak zwykle, królik z washi genialny! Buziaki wielkie.

    OdpowiedzUsuń
  23. Faktycznie widać Twoje uwielbienie do różu, ale to i dobrze bo każde wnętrze potrzebuje czasem odrobiny szaleństwa i kolorów wnoszących powiew świeżości i dobrego nastroju.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuś i ten kolor to dla mnie takie szaleństwo właśnie ;-)

      Usuń
  24. A ja lubię różowy, szczególnie w takim wydaniu! Świeżo i delikatnie, pięknie!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  25. Ślicznie Olu u Ciebie :) Bardzo ładny ten różowy kolor. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetne zające :) u mnie nigdy nie ma zbyt wiele wielkanocnych ozdób bo zawsze na Wiosnę zaczynamy wielkie remontowanie hehe :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi...remonty to ja akurat lubię, w przeciwieństwie do mojego Męża ;-)

      Usuń
  27. Ciut odstępu od ulubionego zestawu kolorów nie zaszkodzi :).
    U mnie kapę pudrowego różu i złota we wnętrzu, a dziś inspiracje świąteczne dla typowych kolorowiczów :)
    Króliki cudne!
    Buźka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam Marta i nawet zostawiłam komentarz ;-)

      Usuń
  28. Cudownie, świątecznie i wiosennie! Buzka!

    OdpowiedzUsuń
  29. No taki róż to ja rozumiem:) super!

    OdpowiedzUsuń
  30. no pięknie z tym różem! chyba już czas też się wziąć za dekorowanie.

    OdpowiedzUsuń
  31. Wow! Wszystko wygląda na takie drogie a w rzeczywistości można zrobić to samemu! fajne inspiracje! Króliczki origami cudne!
    Pozdrawiam i zapraszam również do mnie: www.homemade-stories.blogspot.be

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to chodzi, żeby za dużo nie wydać, a żeby efekt był spektakularny...lub przynajmniej akceptowalny ;-)

      Usuń
  32. Pięknie :) Bardzo lubię delikatne dodatki w różu :) I kolejna super poducha :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Króliki boskie!! No to się rozkicało u Ciebie-na różowo! Nie wiesz na jak długo...?ja też się zastanawiałam...A moją fascynację "pudrem" liczę już w latach..... Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  34. Wiosennie i świeżo, pięknie!
    Buziaki!:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Urzekł mnie ten królik na ścianie :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Świetne pomysły i oryginalne dekoracje:) wyszło super

    OdpowiedzUsuń
  37. Piękne te Twoje dekoracje, a różowa poducha boska. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Olka świetne pomysły! Czuć u Ciebie wiosnę i zbliżające się święta, ja u siebie daleko w polu ;) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  39. Takie to wszystko subtelnie piękne, że nawet przeciwnicy różu zmienią zdanie :)
    Wszystko mi się podoba - króliki, moje ukochane goździki, ale najbardziej poduszka - jestem wielką fanką Twoich stempli!

    OdpowiedzUsuń
  40. Przez te warsztaty zapomniałam, że święta tak blisko! Zająca z taśmy skopiuję i nakleję w biurze :) bardzo w moim stylu. Ciepłej i rodzinnej Wielkanocy Olu!

    OdpowiedzUsuń
  41. Rewelacyjna dekoracja !!! i świetny blog :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Rewelacyjny napis - dołączam do obserwatorów :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Skąd ten napis na ścianę? Jest fantastyczny!

    OdpowiedzUsuń
  44. Królików w takim wydaniu w życiu jeszcze nie widziałam. I z serwetek, i na ścianie. Boskie. I w moim ulubionym kolorze.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz

© O Zebrze - blog lifestylowy - wnętrza, inspiracje, DIY. All rights reserved.
BLOGGER TEMPLATE DESIGNED BY pipdig