5 maj 2015

MY IB LAURSEN CERAMICS

Nie jest łatwo negocjować z dzieckiem.
Franek często miewa "swoje plany" odmienne od naszych.
A w wieku jest już takim, że wypada brać jego zdanie pod uwagę.
Niechętnie,  aczkolwiek właśnie to uczyniliśmy w czwartkowy wieczór.
Przełożyliśmy nasz wyjazd do Chatki na piątkowy poranek:
gniliśmy przed tiwi podczas gdy nasz niemal dziewięciolatek "balował" u kolegi ;-).
Niech rękę do góry podniesie ten, u kogo w piątek rano była ładna pogoda ;-).
W Krakowie niebo zasnute chmurami i temperatura nieprzekraczająca dwunastu stopni -
wymarzona aura na majówkę nieprawdaż??
Spakowaliśmy polary, kurtki, rajtki, kalesony,ciepłe skarpetki, kalosze i ruszyliśmy.
Po stokroć wolę brodzić w deszczu po trawie i grzać się przy piecach niż gnić w mieście.
Chociaż mieszkanie swe uwielbiam to 
każda okazja dobra, żeby "wybyć" z zasmrodzonego Krakowa,
a trzy dni wolnego nie zdarza się przecież codziennie.

Mamy pod domem dwie zgrabne jabłonie, a obsypane kwieciem są wprost urocze.
Tak bardzo nie chciałam przegapić ich kwitnienia, że przed wyjazdem do naszego domu
mogłoby mnie powstrzymać chyba tylko trzęsienie ziemi.
Jabłonie to niezłe trzpiotki,  uwielbiają płatać psikusy.
Przez dwa kolejne lata ich pąki rozwitały w ciągu tygodnia,
a kiedy przyjeżdżaliśmy w sobotę było już "po kwiatach".
Tym razem było jednak za wcześnie.
Pąki mnie jednak nie rozczarowały, a ponieważ mam w zwyczaju wszystkie Chatkowe kwiaty uwieczniać na zdjęciach to tym razem nie mogło być inaczej.

 Piątek spędziliśmy na krótkich spacerach wokół domu,
piszczoszeniu kota,
łażeniu po kałużach
ale było tak zimno
,że głównie siedzieliśmy w domu przy piecach.
I to siedzenie i leżenie pod kocami też lubię.
Bo kto by ich nie lubił ;-).

 Poprzyglądałam się ścianom w pokojach; starej maszynie, która czeka na renowację; przedpokojowi, w którym rozgrzebałam jeden projekt i doszłam szybko do wniosku,
że chyba nie podołam tym wszystkim wyzwaniom.
A skoro nie podołam to z chęcią wrócę do łóżka, co też niezwłocznie uczyniłam.
Cały piątek oddawałam się błogiemu lenistwu.
W sobotę pogoda zaczęła się wyraźnie poprawiać.
Odnoszę wrażenie, że działam na energię słoneczną.
Nie ma znaczenia jak bardzo bym była zniechęcona kiedy tylko pojawia się słońce
wstępują we mnie nadludzkie siły.
Więc żeby nie uznać weekendu za całkowicie stracony( w sensie pracy, a nie odpoczynku)
postanowiłam podołać wyzwaniu, które spędzało mi sen z oczu.

Kiedy Magda  właścicielka sklepu MILE MAISON zapytała mnie czy nie chciałabym sfotografować 
w swej Chatce kilku rzeczy z nowej kolekcji IB LAURSEN z serii MYNTE CORNFLOWER
nie mogłam się nie zgodzić.
Po pierwsze dlatego, że z Magdą "znamy się" wirtualnie od ponad roku ( a raczej prawie dwa lata)
i chyba nie będzie przesadą jeśli napiszę, że się lubimy.
Nie będzie( to pytanie kieruję do Pani M.)?
Kibicowałam jej kiedy powstawał jej sklep, a ona wspierałam mnie dobrym słowem 
przy każdej chatkowej metamorfozie.
Po drugie dlatego, że nowa seria  IB LAURSEN ma kolor niebieski, taki jego odcień, któremu nie jestem się w stanie oprzeć ( a o kolorze niebieskim pisałam co nieco w poprzednim poście)
 Szaleństwem byłoby się upierać, że duńska marka tworzy rzeczy specjalnie dla mnie.
Ale czyż nie?? :-)
Przeleciałam po domu z dzbankiem w ręce i okazało się, 
że pasuje do każdego pomieszczenia.
A ponieważ lubimy celebrować posiłki 
zdecydowałam się zrobić małą "sesję" w kuchni.
Zdjęcia trwały dwie godziny, a potem w przyjemnej atmosferze zeżarliśmy ciacha;-).
Nie marzyłam o piękniejszym zakończeniu dnia.





 Najbardziej w tej ceramice podoba mi się to, że można ją pięknie łączyć z inną ceramiką tego producenta  ale także z naczyniami współczesnymi i takimi z duszą.
Stare moździerze, kanki na mleko, gliniane beczułki - wszystko to bardzo zyskuje w jej otoczeniu.
Ja pokazuję wam aranżację naczyń w starej chałupie ale na wielu blogach
zobaczycie je w kuchniach bardziej współczesnych.





I pewnie tego dnia zdjęcie niezapominajek w kubeczku byłoby ostatnim ale 
na zewnątrz zrobiło się bardzo przyjemnie i tam właśnie przeniosłam się z aparatem.

Krótka chwila i powstała kolejna aranżacja, 
tym razem "starocie" zdominowały zdjęcia.
 Kiedy wszystko poustawiałam za siatką pojawił się sąsiad, który dokładnie się wszystkiemu przyglądał.
No był stres ;-).
 Nie spodziewam się, że za tydzień wszyscy na naszej wsi będą rozkładać aranżacje na łąkach ale na przykład dwadzieścia lat temu, kiedy rodzice mojego męża przywieźli na wieś grill ogrodowy
w kilka tygodni później takowe pojawiły się w całej okolicy ;-).

Oto szerszy kadr, bo chciałam Wam pokazać niekoszoną łąkę
pełną mleczy i niezapominajek.
W górnej części zdjęcia pączki jabłoni i odrobina naszego wiejskiego domu.
Tak mi się krzesło pod jabłonią spodobało, że teraz szukam starej wiejskiej ławki,
która mogłaby stać w tym miejscu na stałe.






Mam nadzieję, że zdjęcia Wam się spodobały i 
wirtualnie przenieśliście się do naszej Chatki.
Udanego dnia dla Was i pięknego tygodnia.

OLA

SHARE:

100 komentarzy

  1. Olu, piękne kompozycje! Granatowy faktycznie idealnie pasuje do Twojej chatki. Na piątym zdjęciu uwagę moją przyciągnęła taca :) Niestety, niezbyt dobrze ją widać, a dostrzegłam przepiękny motyw na jej dnie. Można liczyć na szerszą prezentację i opis? Robiona? Kupiona?
    Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu kupiłam ją kiedyś na Westwingu ;-). motyw piękny ale to chyba decoupage bez zabezpieczenia...trochę się wyciera podczas ścierania więc spokojnie możesz sobie taką zrobić ;-). Buziaki i dobrego dnia ;-)

      Usuń
  2. Ola cudnie! Granat w chatce? Bomba! Pozdrawiam i czekam cierpliwie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha Kasia no właśnie myślałam o Tobie ostatnio...a potem znów zapomniałam ;-)

      Usuń
  3. Olu ,uwielbiam patrzeć na kadry z waszej chatki! Piękne aranżacje,wysmakowane i takie właśnie w sielskim stylu-cud miód! A niezapominajki-bajka!
    Uściski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się, staram i czasem mi coś wychodzi ;-)

      Usuń
  4. Właśnie się zastanawiałam, jaki odcień w rzeczywistości ma ta seria cornflower... Wychodzi mi na to, że w każdym świetle inny. Mnie by najbardziej pasował taki intensywny jak na zdjęciach z pleneru. Pięknie u Ciebie wygląda :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najbardziej chyba prawdopodobnym odcieniem są zdjęcia z zewnątrz...jednak w sobotę światło bbardzo często się zmieniało stąd te różnice w odcieniu ;-)

      Usuń
  5. rany jak pięknie! tylko hamak i mogę patrzeć godzinami na to zdjęcie z niezapominajkami :}}

    OdpowiedzUsuń
  6. Pieknie Olus jak ja wam pozytywnie zazdroszcze tej chatki i wsi, tak mi sie teskni do takiego spokoju!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sylwia kiedy jestem zmęczona miastem to chętnie tam uciekam, a jeszcze po zimie kiedy nie jeździmy tam wcale tym bardziej chętnie ;-)

      Usuń
  7. Bardzo!!!! mi się podobają te aranżacje. Pisałam już kiedyś, ale mogę powtórzyć setny raz, masz talent i oko, prawdziwy zawodowiec z Ciebie OIu. Spokojnie można by było je wykorzystać w katalogu tej marki.
    Kolor naczyń taki, że ja bym się też skusiła. Podoba mi się połączenie stare-nowe. Cudne masz te gliniaki - MARZENIE!!!!! Skąd wytrzasnęłaś?
    PS. my musimy już się liczyć ze zdaniem upartego (prawie) 3 latka! ;-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha...te dzieci...Franek też uparciuch ;-). Bardzo Ci dziękuję za te słowa Asia uczę się coraz więcej i robię też lepsze zdjęcia ale do zawodowstwa to mi jeszcze brakuje że hoho...no ale może kiedyś ;-). Gliniaki po prababci mojego męża, przywiezione z Nowego Miasta ( teraz to Ukraina, a kiedyś to była Polska )

      Usuń
  8. Przepiękne aranżacje! Nic dodać nic ująć, w sumie to choć sama mam dom to takiej chatki z zarośniętą łąką to szczerze Wam zazdroszczę ;) Koło domu zazwyczaj jednak się kosi tą trawę, żeby było łatwiej poruszać się po ogrodzie, a taka łąka ma swój niesamowity urok no i te starocie! Cudnie! Buziaki!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iza Ty nie wiesz ile ja się musiałam męzowi natłumaczyć, że zarośniętą łąkę potrzebuję do zdjęć, bo normalnie wygolona na zero jest ;-). Dobrego dnia dla Ciebie ;-)

      Usuń
  9. Świetnie połączyłaś nowe ze starymi - ogromnie mi się to podoba :))) Bardziej niż współczesne aranżacje kuchenne na innych blogach, gdzie wszystko jeszcze "świeże", wprost ze sklepowej półki....
    I ta trawa z niezapominajkami... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Martuś, wspaniałego dnia dla Ciebie ;-)

      Usuń
  10. Cudna chatka, prześlicznie ją urządziłaś i piękny ogród, cóż więcej do szczęścia potrzeba?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano nic ...masz rację. Dobrego dnia dla Ciebie ;-)

      Usuń
  11. Cudowne zdjęcia, przepiękne aranżacje....! Gratuluję i zazdroszczę talentu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj jak ja bym chciała mieć taka przeuroczą chatkę!
    Piękne zdjęcia i mój ukochany IB...Mam i taki z dumą go używam!
    Zapraszam do mnie, na dywanowe szaleństwa!
    szalenstwa-panny-matki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiekna ceramika i cudownie zastawiony stół, aż ma się ochotę przysiąść, napić się z Tobą kawy i skosztować tego pysznego ciasta :))
    Miłego dnia życze.

    OdpowiedzUsuń
  14. wow jaki klimat !!!!!! ten kolor ceramiki jest boski !!!!!!!!!! reszty opisanych odczuć z ust mi wyjętych ,nie będę wychwalać bo WIEM o co chodzi aż za dobrze :))))))))) chociaż ja do tego twojego zasmrodzonego Krakowa w sobotę pojechałam :))))))))))))))))) i się ZACHWYCAŁAM !!!!!! buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A bo wiesz Aga ja go mam na co dzień ;-)...to też mam inne odczucia...chociaż okolice rynku bardzo, bardzo lubię ;-)

      Usuń
  15. Ola, CUDNIE ! Klimat chatkowy idealnie pasuje do stylistyki Ibowych naczyń. Piękne ujęcia ! Buziak kochana :-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak miało być. Wspaniałego dnia dla Ciebie ;-)

      Usuń
  16. Dzień dobry
    Po prostu brak mi słów - i to mnie, która nie przepada za niebieskim. Jest pięknie!
    pozdrawiam,
    K.

    OdpowiedzUsuń
  17. Olu, ja wiedziałam, że w Twojej chatce ten kolor i te naczynia będą wyglądać przepięknie. I nie myliłam się :) Zdjęcia cudowne, tak sielsko, uroczo, świeżo - pięknie! :) no i oczywiście, że przesadą nie będzie :))))) buziaki Olu przesyłam i dziękuję za wspaniałe zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magda nie ma za co...tak mnie zmobilizowałaś i jestem Ci za to bardzo, bardzo wdzięczna ;-)

      Usuń
  18. Piękne zdjęcia! A na ciacho przy takim stole każdy miałby ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, udanego dnia dla Ciebie ;-)

      Usuń
  19. Super kadry! Ceramika super wygląda w twoich aranżacjach (bardzo lubię niebieski).
    Ta okrągła poducha skradła mi serducho, chyba sobie taką wydziergam ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kto jak kto ale Ty ją z pewnością wydziergasz ...to moje skromne dzieło ;-)

      Usuń
  20. Bańka na mleko zdecydowanie przywodzi mi na myśl dzieciństwo :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jak pięknie! Kolor tej ceramiki jest niesamowity :) wspaniale wpasował się w klimat Waszej chatki :) Piękne aranżacje i zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję, z miejsca polubiliśmy ten zestaw ;-). Buziak i dobrego dnia ;-)

      Usuń
  22. Zdjęcia na łonie natury są przecudne!
    pozdrawiam i zapraszam - http://bialymalydomek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. BAJKA. Zdecydowanie ta kolekcja została stworzona dla Ciebie <3.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak właśnie myślę ;->. Dobrego dnia Aniu ;-)

      Usuń
  24. Olu, ileż ja bym dała, żebym mogła tam z Tobą pomieszkać. Idylla!

    OdpowiedzUsuń
  25. Moja córka ma 12 lat i uwierz, że dziewięciolatek to pikuś do nastolatki ;P Im starsze dziecko tym gorzej, Ty swoje a dziecko swoje :))) Cudne te niebieskości, zwłaszcza w trawie :))))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spodziewam się, że łatwiej nie będzie...ja swoje, a dziecko swoje już od trzeciego roku życia ;-). Dobrego dnia dla Ciebie ;-)

      Usuń
  26. Taka chatka to jedno z moich jeszcze nie spełnionych marzeń. Przepiękne wnętrze, kadry, fotografie. I piękna ceramika. Pozdrawiam mazursko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo, bardzo dziękuję. Miłego dnia dla Ciebie ;-)

      Usuń
  27. Rany...wszystko przede mną z moim czterolatkiem.... A zdjęcia cudowne... pachną tak sielsko... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co rok to będzie gorzej...ale może trafił Ci się wyjątkowo spokojny egzemplarz ;-). Wspaniałego dnia dla Was ;-)

      Usuń
  28. Napatrzyć się nie mogę ;) Przepiękne są! I kredensik! ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękne zdjęcia, kolor naczyń idealnie pasuje do reszty wystroju.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  30. piękne kadry!!!! niezapominajki uwielbiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  31. Ale sielski klimat u ciebie Olu, zdjęcia przepiękne. A ten niebieski IBL rewelacyjnie pasuje do Twojej chatki. Ciekawe, czy na stałe się u Was zadomowił? :-)
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jakże...przecież on jak z naszej Chatki ;-)

      Usuń
  32. Olu jak zawsze dobrze napisane i pieknie obfocone- cudownie u Ciebie jak zawsze !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Beatko, wspaniałego dnia dla Ciebie ;-)

      Usuń
  33. Oleńko przepiękne te zdjęcia... Takie sielskie, spokojne, cudne kompozycje. Ja uwielbiam ceramikę Ib Laursen, mogłabym mieć każdą kolekcję:) Uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ah uwielbiam Waszą chatkę, przy gorszej pogodzie może być tylko bardziej klimatycznie w środku :) Nie chcę straszyć ale myślę, że balowanie u kolegów się dopiero zacznie hehe Piękne fotki! Pozdrawiam!

      Usuń
    2. I Tobie Olu i Tobie Agatko bardzo dziękuję za te miłe słowa...Jeśli chodzi o zdjęcia to staram się rozwijać ;-)

      Usuń
  34. Wiejsko, sielsko, bajecznie! Kadry, do których będę wracać :)
    Miłego dnia!
    M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha to ja się bardzo cieszę...wracaj, wracaj ;-)

      Usuń
  35. Pięknie! Piękna ceramika i super klimat w domku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Noo sielsko, anielsko ;-). Dobrego dnia dla Was ;-)

      Usuń
  36. Przepiękne kompozycje i te w domku i te na zewnątrz. Przepiękne....
    Wspaniale podkreślona uroda przedmiotów i całego otoczenia :)
    Jestem pod wrażeniem :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo, bardzo Ci dziękuję...tak miało być więc tym bardziej się cieszę, że wyszło fajnie

      Usuń
  37. Bardzo podoba mi się Twoja chatka! Te niebieskości są tak sielskie, że mają moc przenoszenia w inny wymiar. Ten którego od poniedziałku do piątku trudno szukać.
    Niesamowite miejsce!

    OdpowiedzUsuń
  38. Cudowny odcień niebieskiego. A zdjęcia ze skrzynką mnie oczarowało. Mam podobną na balkonie i niespecjalnie miałam na nią pomysł. Teraz ją wykorzystam.
    Pozdrawiam majowo i zapraszam do mnie, na Candy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O super, bardzo się cieszę, że udało mi się Ciebie zainspirować ;-)

      Usuń
  39. piękne zdjęcia pięknej ceramiki. Fantastycznie się wszystko ze sobą komponuje !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, pięknego dnia dla Ciebie ;-)

      Usuń
  40. niesamowicie jest u Ciebie :) tak sielsko, idealne miejsce do relaksu, stół zastawiony IB LAURSEN cudeńko i te muffinki :D mniam, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe , relax w Chatce gwarantowany zaraz po cieżkiej pracy ;-)

      Usuń
  41. Świetny ten nowy kolor z IBL. Chyba muszę sobie dokupić do mojej kolekcji:)
    Pozdrawiam Patti

    OdpowiedzUsuń
  42. Przepiękne zdjęcia, piękna ceramika a starocia jeszcze piękniejsze, sama chatka i jej klimat uroczy !!!
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie, do mojego ogrodu http://takpoprostudom.blogspot.com/2015/05/w-ogrodziezacza-sie-najpiekniejszy.html#comment-form

    OdpowiedzUsuń
  43. Wyszło - genialnie !
    Zdjęcia super :) i wszytko wspaniale dobrane.

    A.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, cieszę, że się udało ;-)

      Usuń
  44. Uwielbiam takie klimaty!!Zdjęcia super!!

    OdpowiedzUsuń
  45. Ależ cudnie! I ta poducha, pamiętam ją od początku <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem wiem, jej druga strona bardzo wpadła Ci w oko ;)

      Usuń
  46. Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję...ale Marzenko u Ciebie też cudnie ;-)

      Usuń
  47. nie nooo, moje klimaty, jeszcze ten ogród ! i babeczki ;)

    OdpowiedzUsuń
  48. Piękne zdjęcia i aranżacje. Wspaniale miejsce macie na weekendowe wypady i .. sesje zdjęciowe ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  49. Piękne zdjęcia :) ale najbardziej zakochałam sie w tym kredensie cudny:) pozdrawiam Ania

    http://wszystkoinicczylico.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz

© O Zebrze - blog lifestylowy - wnętrza, inspiracje, DIY. All rights reserved.
BLOGGER TEMPLATE DESIGNED BY pipdig