7 kwi 2014

Sezon rozpoczęty

Doczekałam się !!!
Miniony weekend był pierwszym tegorocznym spędzonym w naszej wiejskiej chatce.
Ach jak ja tęskniłam.
Tęskniłam za tym co meszczuch może znaleźć na wsi i w domku na wsi.
A mianowicie: za przestrzenią, za spokojem, innym niż w mieście powietrzem, za wesoło trzaskającym pod kuchnią ogniem, za ciekawskimi kocimi towarzyszami, za podglądaniem naszych braci mniejszych: ptaków, nietoperzy, sów; za wspaniale rozgwieżdżonym niebem.

Niezmiennie nie mogę się nacieszyć moim kredensem, a trud, który włożyłam w jego naprawienie już dawno poszedł w zapomnienie.
Przywlekłam tym razem do domku: lampę, która zapoznała się szybko ze stołem(przypadli sobie do gustu ;-); i własnoręcznie zrobiony szydełkowy bieżniczek ( żadne cuda, ale i tak jego widok sprawia mi dużo radości)
Lubię moją wiejską kuchnię...między innymi za kolory... wyjątkowo podoba mi się to połączenie bieli z indygo( znak rozpoznawczy bolesławickiej i włocławskiej ceramiki).
Lubię ją za to także, że jest taka inna od mojej miejskiej kuchni - mało nowoczesna i 
zdecydowanie bardziej przytulna ;-).
 








Jak co roku nie mogę się nadziwić, że w porównaniu do miasta przyroda tutaj ma około dwutygodniowe spóźnienie. 
Na drzewach dopiero widać maleńkie pączki, prócz kilku  bratków i mnóstwa fiołków  nic nie kwitnie.
Na wsi wszak  wszystko ma swój rytm, który pozwala mi się uspokoić i wyhamować.

A Wy jak spędziliście weekend??
Czy " walczyliście " na balkonach, ogródkach??
A może te dwa dni przeznaczyliście na odpoczynek i naładowanie baterii??

Mam nadzieję, że pamiętacie o naszym konkursie, 
na który oczywiście niezmiennie serdecznie Was zapraszam.
Życzę Wam miłego dnia...
Nie jest źle... za 5 dni znów weekend ;-)

OLA




SHARE:

60 komentarzy

  1. Ja też uwielbiam pojechać na działkę, z daleka od miejskiego tłoku, gdzie można najeść się malin i jagód oraz poleżeć na kocu i opędzać się z biegających wszędzie mrówek :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magda i wszechobecne muchy ;-)... i gzy ;-)... tego w mieście nie ma. Buziaki i dziękuję za odwiedziny ;-)

      Usuń
  2. Bo taka kuchnia jest przyjemna, sielankowa :)
    Ciesze się, ze spedziłaś przyjemnie weekend Olu. Ja sama uwielbiam wypoczywać na wsi i już nie mogę doczekać się lata, kiedy znów się wybierzemy nad polską wieś :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marysiu... ja ubóstwiam...ale ponieważ jestem mieszczuchem z krwi i kości brak dostępu do internetu męczy mnie jak nie wiem... bo dwóch dniach strasznie chciałam wracać ;-)

      Usuń
  3. Pieknie prezentuja sie te niebieskosci! I bieznik cudo...ach polska wies juz w maju!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu... oby tej maj był jak najszybciej ;-)

      Usuń
  4. Olu... osłupiałam! Jak tam cudnie! Jak wspaniale! Jak pięknie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Oglądam, oglądam te zdjęcia i nie mogę się napatrzeć. O takiej chatce marzę, do mieszkania na stałe i żeby taki kredens tam stał, z gałkami pięknymi! Cudnie po prostu. Ja tez ładowałam baterie, ale już o tym wiesz ;) takie weekendy są potrzebne! Buziaki!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Madzia... Ja też bym chciała tam mieszkać ale niestety za daleko wszędzie... może kiedyś na starość. Póki co strasznie się cieszę, że mam takie miejsce... a naprawdę pięknie to będzie kiedyś. Póki co walczymy... a walka jest bardzo ciężka jak robisz wszystko swoimi łapkami ;-)

      Usuń
  5. Wszystko mi się niezmiernie podoba!!
    Ja weekend trochę leniuchowałam, ale to dlatego że źle się czułam, miałam też bardzo stresujący piątek, więc haftowałam, byłam na wystawie haftu;) i oglądałam foldery z Podlasia;) Za to teraz biegnę do ogrodu, ciepło dziś, pogodnie a chwasty rosną jak szalone;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu dziękuję... stresujące dni u mnie się właśnie odbijają w samopoczuciu - i to zwykle na drugim trzeci dzień po stresującej sytuacji ;-). Oj tak chwasty rosną ;-)... najbardziej ;-). powodzenia więc w pracy ;-)

      Usuń
  6. Ale masz tam cudnyklimacik. Wszystko pieknie się komponuje i ta sielskość ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aguś.... sielsko jest i tak ma przecież być ;-)

      Usuń
  7. Tak pięknie w tym Twoim domku, że mogłabym tam zamieszkać na zawsze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O jej jak miło... wiesz ja lubię też swoje mieszkanko... i w kwestii zamieszkania ciągle jestem rozdarta ;-)

      Usuń
  8. Bardzo lubię takie zestawienie kolorystyczne. Urzekające jest to ostatnie to pierwsze i detal (ostatnie) zdjęcie - tchnie spokojem. Nic tylko się wyciągnąć i pomarzyć.
    Macałam te poduszki w IKEA, odkładałam i wkładałam do torby nie zdecydowana, odpuściłam, ale patrzę na nie u Ciebie i znowu mnie kuszą ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Asiu ;-)... ja też lubię ... takie złamane biele na ścianach... jasne meble... stare krzesła ;-). a co do poduszek, nie wiem czy widziałaś że są takie poszewki z jednym wielkim robalem... ta sama seria chyba ;-) Też muszę nabyć ;-). pozdrawiam i dobrego dnia ;-)

      Usuń
    2. Nie widziałam, muszę się przejechać na obchód ;-)

      Usuń
  9. Wspaniale. Masz domek na wsi, po co wracać do miasta? :P
    Mnie nikt by wołami do miasta nie zawlókł hehe :P

    Pozdrawiam,
    Nevrinn

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana ;-). Myślałam o tym nie raz... ale szkoła Synka, praca ;-)... trzeba mieć dużo samozaparcia, żeby to wszystko pogodzić... ponieważ latem jesteśmy tam raz w tygodniu... to jedyne kwiaty jakie sadzę to te w ogrodzie. Doniczkowe zdychają ;-). Buziaki;_)

      Usuń
  10. fajnie miec takie miejsce :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Olu niesamowicie tak sielsko pięknie - stworzyłaś cudowne miejsce - i bardzo miło się pozachwycać nad tymi zdjęciami - wprowadziłaś istnie wakacyjny nastrój :)
    pozdrawiam serdecznie,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Moniczko... naprawdę dużo pracy aby to miejsce wyglądało coraz lepiej... mam nadzieję, że kiedyś wszystko skończymy ;-). Tak właśnie miało być ... wakacyjnie, żeby się myślało o lecie ;-)

      Usuń
  12. Ale piękna ta Twoja chatka!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ależ pięknie macie w tym swoim domku na wsi!!! Jak to cudownie mieć takie miejsce gdzie można pojechać odstresować się,odpocząć ,znaleźć się w zupełnie innej bajce ;)
    Mój weekend był niestety deszczowy .
    Ściskam ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo ;-) Oj tak... to co napisałaś to oczywiście najprawdziwsza prawda ;-). U mnie było troszkę pochmurnie w ciągu dnia ;-) ale potem się rozpogodziło... ale noc była zimna ;-)

      Usuń
  14. I to się nazywa mieć farta:))) Taki domek na wsi marzenie większości...ten kredens,cudowne krzesła,kuchnia węglowa i własnoręcznie zrobione dekoracje:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O Matko jak mi miło... ale zgadza się mam farta i bardzo tego farta doceniam ;-)

      Usuń
  15. Ale fajny klimat :) Pozazdrościć!

    Ola, nominowałam Cię do Liebster award.... :D Mam nadzieję, że nie oberwie mi sie za to i że znajdziejsz chwilkę, żeby dołączyć! Buziaki

    http://passionshake.blogspot.com/2014/04/liebster-award-and-11-questions.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aguś dziękuję za opinię i nominację ;-)... oczywiście biorę udział ;-)

      Usuń
  16. domek na wsi... cudownie :))))
    ja bym tam spędzała każdą wolną chwilkę! każdą!!!
    pięknie, sielsko... kredens zachwyca :D
    ahh jakbym sobie usiadła na tym krzesełku przy stole z kubkiem kawki i patrzyła na ten kredens i wszystko dookoła ;)
    buziaki Olu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to ja muszę Ci się do czegoś przyznać... ponieważ w sobotę pogoda była dość kiepska to ja właśnie siedziałam sobie przy tym stole z kawką i patrzyłam na ten mój kredens ... chyba dobre dwie godziny . Udanego dnia ;-)

      Usuń
  17. O Oluniu!! ale fajne rozpoczęcie sezonu! piękna wiejska kuchnia, taka moja, klimatyczna, sielska :)
    to na pewno był fajny weekend i oby wiecej takich!
    uścisków moc!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Ikuś to był naprawdę dobry weekend ;-). Dziękuję Kochana

      Usuń
  18. Ale super! Faaajnie mieć taką możliwość odskoczni od miasta, zrelaksowanie się w ciszy.. ;-)) Chociaż miasto też ma swoje duże plusy, fajnym rozwiązaniem jest móc połączyć te dwie rzeczy ze sobą. ;-) Lampa faktycznie świetna! U mnie weekend pracowity, wraz z nowym tygodniem kontynuacja wiosennych porządków ;-)

    Pozdrawiam ciepło!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Natalia ja muszę się właśnie za te porządki zabrać... a tyle innych rzeczy mnie rozprasza ;-)...Cieszę się, że mam także swoje miejsce na wsi... i mogę tam w każdej chwili jechać ;-). Buziaki i dobrego tygodnia ;-)

      Usuń
  19. Cidwona, sielska kuchnia...a ta morska lampka - o nie mam ochote zrobic u siebie taka domowa kuchnie...ja mieszkam poza miastem, tuz zaarz, mam las i dla mnie to tez taka mala wies...kocham takie klimaty:)och ale cudownie u Ciebie:)Sciskam i dobrego tygodnia,lou

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Lou... zazdroszczę... ja w swej chatce bywam w czasie weekendów ;-) ale i tak się cieszę, że ją mam ;-). Buziaki i dobrego dnia ;-)

      Usuń
  20. Milusie miejsce, i to w moich ulubionych kolorach....Piękna lampa... od razu rzuciła mi się w oczy, taką właśnie chciałabym do moich kloszy http://uoliuoli.blogspot.com/2014/04/tutorial-czyli-kolejna-reanimacja-czyli.html. Pozdrawiam Ola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Olu ;-). Podstawę lampy można kupić za jakieś 60 zł ... ja całość kupiłam za około 80 zł. Tak więc w bardzo rozsądnej cenie. Buziaki i dobrego dnia ;-)

      Usuń
  21. oj cudnie - po prosze tydzień w takiej chatce..oj jak by mi się przydało takie oderwanie:))) weekend i towarzysko i leniuchowo minął:) za to poniedziałek mega pracowity:((( ale grunt że daje rade i slonko jest to i energia dopisuje:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję... bardzo fajnie mieć takie miejsce ;-). Masz rację słońce nastraja bardzo optymistycznie i daje mnóstwo energii ;-). pozdrawiam i dobrego dnia ;-)

      Usuń
  22. Szczerze i pozytywnie zazdroszczę

    OdpowiedzUsuń
  23. Oleńko, ale macie klimatyczne miejsce... bardzo zazdroszczę i podziwiam, bo przepięknie tam macie! ten kredens...ceramika, stół... :) rozpływam się i gratuluję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu... za te cieplutkie słowa ;-) za gratulacje... Ty przecież wiesz jak to jest mieć takiej miejsce ;-). Pozdrawiam i udanego tygodnia ;-)

      Usuń
  24. Och jak dobrze mieć taką odskocznię od rzeczywistego świata, gdzie czas biegnie w zwolnionym tępie i zupełnie innymi ścieżkami. Pięknie !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie... bardzo dobrze wręcz rewelacyjnie ;-)... nie ma nic lepszego. Pozdrawiam Cię i dobrego dnia ;-)

      Usuń
  25. Fajnie tu u Ciebie :))) A domeczek na wsi masz cudny! Patrząc na te zdjęcia przypominają mi się wakacje u babci jak byłam dzieckiem :))) Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;-) Noo taką małą chateczkę mamy... staramy się jak możemy, żeby fajnie wyglądała ;-)... dziękuję za odwiedziny i dobrego dnia ;-)

      Usuń
  26. Matko Olu co za klimat !!!!!! Uwielbiam i zazdroszczę takiego miejsca !!!! Ja to z ogromną ochotą i wielkimi marzeniami chciałabym, na stałe sie na wiochę przenieść.... może się uda .....Wrrrróć!.... Na pewno się uda !!!! Pięknie tam masz , a kredens skradł moje serce od razu :) Mega pozytywny post, poproszę takich więcej :) Buziaki wielkieeeeeeeeeeeee!!! Ola ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oluś... przesyłam Ci mnóstwo energii i pozytywnych myśli. Oczywiście Kochana, że się uda, bo niby dlaczego ma się nie udać... dziękuję za Twoje ciepłe słówka o wszystkim ;-). Serdecznie pozdrawiam i miłego dnia ;-)

      Usuń
  27. Z miesiąc temu kupiłam takie same poduchy granatowe w Ikei :D
    Pozytywne pozdrowienia z www.decustyle.blogspot.com :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz

© O Zebrze - blog lifestylowy - wnętrza, inspiracje, DIY. All rights reserved.
BLOGGER TEMPLATE DESIGNED BY pipdig