15 gru 2014

LAZY SUNDAY

Jak Wam minął weekend??
U mnie było pracowicie ale udało się też trochę odpocząć.
Po bardzo ciężkim tygodniu
(uwierzcie, że ja - tytan pracy, chodziłam spać przed godziną 21)
sobota także była bardzo pracowita.
Mam jednak nadzieję, że trud się opłacił i efekty mej pracy będziecie mogli wkrótce zobaczyć.

Niedziela za to była cudownie leniwa. 
Leniwa w moim słowniku oznacza, że pracy było nieco mniej.
I naprawdę cieszę się z tego "oddechu".
Doceniam te krótkie chwile spokoju 
i jestem za nie wdzięczna.
Są konieczne, żeby normalnie egzystować.

Miałam czas na niespiesznie pitą kawę.
Na delektowanie się włoskim ciastem pannetone, 
którego obecność w naszym domu 
w okolicy najpiękniejszych świąt 
jest już niemal tradycją.


Nie byłabym sobą gdybym nie upiekła kilku blaszek pierników.
Od pięciu lat nie może ich zabraknąć na naszym stole, 
a czasem także i na naszej choince.
W tym roku jednak ze względu na brak czasu
musiałam zrezygnować z tej wdzięcznej ozdoby choinkowej.
Uśmiecham się kiedy Franek po raz kolejny pyta
czy te srebrne kuleczki też można jeść ;-).
Od lat korzystam z przepisu TUTAJ .
Jeśli lubicie kruche, odrobinę twarde pierniczki
to przepis godny polecenia ;-).




Zrobiłam też mały przegląd ozdób choinkowych.
Dobrze czasem nad czymś się "pochylić", 
żeby stwierdzić, 
że kolory inne niż czerń i biel nie są wcale takie złe.
Ustaliliśmy, że na naszej choince zagoszczą w tym roku drewniane ludziki, 
 które wygrzebał z pudła F.


 Cieszę się dziecięcą radością 
bo ten magiczny czas 
blisko coraz bliżej.

Cieszę się także z Waszego udziału w konkursie.
Mamy już naprawdę mnóstwo zgłoszeń.
Jeśli macie ochotę wygrać piękną świecącą nagrodę dla siebie lub swoich bliskich
zapraszam TUTAJ.

Wspaniałego poniedziałku dla Was i pięknego tygodnia ;-)
Mam nadzieję, że stresy, napięcia i nawał pracy mam już za sobą 
i będę mogła wreszcie nadrobić zaległości na Waszych blogach.

OLA

SHARE:

38 komentarzy

  1. Oj na prawdę pracowita sobota :), ale efekt cudowny i smaczny!
    Miłego dnia Oluś :)
    Pozdrowionka
    Marta :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oh, to włoskie ciasto zachęca ;)))
    Piekne zdjecia Olu.
    Udanego tygodnia Ci życzę, abyś nadal nie musiała się spieszyć :)))
    Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam Twoje fotki, mają taki cudny klimacik :)
    pierniczki megaśne, może i ja się jednak skuszę na zrobienie choć kilkunastu?

    miłego dnia Kochana:*

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciasto wygląda nieźle. Śliczne pierniczki :) Może i ja w tym tygodniu wreszcie się za nie wezmę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawa aranżacja!
    szalenstwa-panny-matki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepięknie u Ciebie,a pierniki wyglądają bosko,ależ muszą smakować. Po naszych nie ma już śladu.Trzeba będzie zabrać się jeszcze raz za pieczenie. Ja jeszcze nie mam wizji swojej pierwszej choinki na naszym m.
    Pozdrawiam Cie Olu serdecznie i zapraszam do siebie na wyniki konkursu...
    ściskam

    OdpowiedzUsuń
  7. Olu przepiękne zdjęcia ;) i cieszę się że miałaś chwilę dla siebie. Juz niedługo równie leniwe święta... :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Ach jakie śliczne te pierniczki, aż szkoda jeść ;D ja planuję w przyszłą sobotę podziałać w kuchni, na razie totalny brak czasu ;P buziolki i udanego tygodnia ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. Zdjęcia piękne, a pierniczki wyglądają zachwycająco. W tym roku daję sobie labę na nie;)
    Ozdoby choinkowe masz urocze i masz rację, nie ma co się spinać na jednolitość stylową i kolorystyczną w przypadku choinki.;) Choinka ma to do siebie, że każda budzi uśmiech bez względu na to, co na niej powiesisz.

    OdpowiedzUsuń
  10. Olu, piękne zdjęcia a pierniczki na pewno przepyszne. Ja robię co roku od nie wiem kiedy. I chociaż mam dorosłe dzieci, w tym roku też będę robiła :) Buźka..

    OdpowiedzUsuń
  11. ale fajnie wyszły te pierniczki Olu! :) udanego tygodnia :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Olu, bardzo mi się spodobało zdanie: "Leniwa niedziela w moim słowniku oznacza, że pracy było nieco mniej". Czy wszyscy tak mają?
    Pamiętam, jak mój syn będąc jeszcze dzieckiem zobaczył mnie siedzącą na kanapie. Nic w tym momencie nie robiłam, nawet telewizor nie był włączony (więc nie oglądałam żadnego programu), nie miałam nic w rękach, żadnego szydełka, ani igły. Dziecko przeraziło się, że coś mi się stało! Tak był przyzwyczajony do widoku mamy wiecznie coś robiącej... Musimy umieć znaleźć chwilę dla siebie, na kawę, czy choćby takie zwykłe "zawieszenie". Pozdrawiam serdecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Och..nasz weekend był baaardzo pracowity! Kąty zapełnione świątecznymi dekoracjami,szuflady i zakamarki wysprzątane!:D czas na kawę też był:)i na słuchanie kolęd..i na zapach pierników..:) pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  14. Moja mama przywozi z Włoch zawsze to ciasto! :) Też je lubię :) Fajne ozdoby na choinkę! Bardzo mi się podobają te ludziki :) Pierniki też będę piekła. Muszę coś zadobyć do ozdabiania :)

    OdpowiedzUsuń
  15. moodboard - rewelacja :) zgromadziłaś śliczne ozdoby.
    dużo przyjemności z przedświątecznych przygotowań Ci życzę Olu... Ja uwielbiam ten czas :)
    Buźka!

    OdpowiedzUsuń
  16. U Ciebie Lazy Sunday, a u mnie Lazy December ;) Pierwszych 9 dni spędziłam w szpitalu, od tygodnia jestem w domu, ale komputerowy detox zrobił swoje i ciągle nie nadrobiłam blogowych zaległości, nie przeczytałam wielu postów i nie pokazałam jeszcze mojej wygranej, która ciepłym światłem umila wieczory :)
    Pozdrawiam!
    A.

    OdpowiedzUsuń
  17. Wow, pierniki super Olu, ja za moje zabieram się od tygodnia i jakoś czasu nie moge znaleźć :(
    życzę kolejnych lazy sundays bo odpoczynek przecież też się każdemu należy :)
    Pozdrawiam
    M.

    OdpowiedzUsuń
  18. twoje zdjęcia są.. nieziemskie. Uwielbiam się nimi inspirować.

    OdpowiedzUsuń
  19. Drewniane ozdoby ludziki są przecudne, jak się na nie patrzę to czuję się beztrosko jak małe dziecko.Dziękuję za tak piękne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  20. Zjadlabym takie ciasteczka:-) cudowne zdjecia:-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ależ cudne pierniczki! My też musimy koniecznie wziąć się od roboty bo nam nie zdążą zmięknąć do Świąt;) Mam wrażeniu Olu, że z każdym postem coraz piękniejsze zdjęcia u Ciebie:) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja pierniczę, ale fajne te twoje wypieki :).
    Ja niestety skazana jestem na kupne. Ale społem dało radę i okupiłam się "toruńskimi"...
    tylko nigdy nie ozdabiałam. Nawet nie wiem gdzie to się kupuje...

    OdpowiedzUsuń
  23. Strasznie fajne zdjecia, maja w sobie cos co przyciaga wzrok !;))

    OdpowiedzUsuń
  24. pannetone - tez uwielbiam :) pyszna baba!

    OdpowiedzUsuń
  25. zacne pierniki :) ja do naszych zasiadam dzis lub jutro :D a twoj pęd i potrzebe oddechy tez rozumiem :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Już tyle przepisów zapisałam, że nie wiem w końcu jakie pierniki upiec ;-)
    Oj jak mi się marzy nicnierobienie! Nawet nie mam kiedy aktualizować bloga! Ostatnio nie ma szans na zdjęcia w tygodniu, a weekend miałam szalony :-(
    Piękne te srebrne ozdoby!

    OdpowiedzUsuń
  27. Piękne i smakowicie wyglądają!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  28. Zapachniało mi dzisiaj u Ciebie tymi piernikami, ale na całe szczęście ja piekłam wczoraj swoje :))

    OdpowiedzUsuń
  29. Uwielbiam leniwe niedziele :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. wow! fantastic
    Check my blog!!!! :CHIC STREET CHOC
    follow for follow on Instagram?<a
    I'm waiting for you!!! Yep!

    OdpowiedzUsuń
  31. ja miałam pracowitą sobotę do południa, działałam nad ECOchoinką, a popołudniu już odpoczynek w rodzinnym gronie :) ściskam i również cieszę się jak dziecko na nadchodzący Świąteczny czas,

    OdpowiedzUsuń
  32. Śliczne są twoje pierniczki:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo lubię drewniane ozdoby na choince, a takie drewniane ludki jak Twoje są super :) Pierniczki wyglądają pięknie i bardzo słodko :) Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Takie niedziele lubię najbardziej :) A jeszcze teraz przed Świętami to wspaniałe delektować się takim weekendem. Pierniczki wyglądają smakowicie! Och jak ja chcę już Wigilię! :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Wow, przepiękne srebrne zawieszki.U mnie też czas na pierniki, mam zamiar dziś otworzyć nocną produkcje :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  36. Uwielbiam drewno.... Lubię drewniane zabawki i namiętnie kupuję je Małemu Myszowi, czym on jest dość oburzony :D Drewniane ludziki będą wyglądać na choince przepięknie i bajkowo.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz

© O Zebrze - blog lifestylowy - wnętrza, inspiracje, DIY. All rights reserved.
BLOGGER TEMPLATE DESIGNED BY pipdig