24 lip 2015

PLAKATY HAGEDORNHAGEN

Kiedy byłam mała i miałam nie więcej niż dziewięć lat, marzyłam o posiadaniu mikroskopu.
Fascynowała mnie przyroda: rośliny i owady. Delikatne motyle, przezroczyste skrzydła ważek,  mieniące się w słońcu pancerzyki żuczków mogłam oglądać bez końca. Godzinami błądziłam wzrokiem po unerwieniu liści, obracałam w dłoniach kwietne płatki.
Pająki i  chrabąszcze nie napawały strachem a były obiektem dziecięcego pożądania. 
Chęć posiadania "robaków" na własność była tak silna, że posunęłam się do uwięzienia, a następnie nabicia na szpilkę: dwu ważek, kilku motyli i chrabąszcza majowego.
Mikroskop uważałam za narzędzie niezbędne dla lepszego poznania.

Moje dziecięce marzenie spełniłam w dorosłym życiu uszczęśliwiając moje wewnętrzne dziecko zakupem mikroskopu wraz z zestawem roślinno owadzich  preparatów.
Nabyłam go pod przykrywką rozwojowego prezentu dla mojego synka.
Szybko jednak okazało się, że nie podziela mojej fascynacji ;-).
Wiele się od czasu mojej młodości zmieniło. Już nie męczę owadów, po stokroć wolę plakaty je przedstawiające.
A ponieważ trend owadzi i  botaniczny we wnętrzach  jest obecnie znany, pożądany  i ogólnie dostępny
postanowiłam wprowadzić jego elementy do swojego domu.

Ta zielona "piękność"  to produkt duńskiej marki, stworzonej przez dwu fotografów Madsa Hagedorn-Olsen i Andersa Morell:

HAGEDORNHAGEN

i już wkrótce zamieszka w mojej monochromatycznej sypialni.
Zaletą czarno białej bazy  jest to, że poprzez zmianę dodatków można całkowicie zmienić klimat przestrzeni. A ja planuję jeszcze poduszki w tym kolorze i nowy look sypialnianego kąta na jesień gotowy.
Trudno mi było oprzeć się bogactwu szczegółów i ferii barw, którą zapewnia wysokojakościowy druk.


Mój plakat pochodzi ze sklepu: DESIGNZOO.PL

http://designzoo.pl/collections/plakaty

Jeśli jednak żuczki i robaczki to nie jest to za czym szczególnie przepadacie,
może skusicie się na innego owadziego lub roślinnego przyjaciela.
Wybór wzorów jest bardzo bogaty.
Oto kilka przykładów :








A oto jak można je zaaranżować we wnętrzu.
Bardzo mnie cieszą Wasze komentarze więc będę wdzięczna za Wasze wrażenia.
Miłego dnia dla Was i wspaniałego weekendu.

Ola




SHARE:

21 komentarzy

  1. ta ważka jest prześwietna! wydaje się tylko, że jej minimalny format musi być A2 żeby wyglądała zjawiskowo! :]
    wieszałabym! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Plakaty piękne ! niesamowita jakość ! ja za robalami nie za bardzo :-) ale w innych wnętrzach baaardzo podziwiam, szczególnie w tych black&white, minimalistycznych, gdzie pasują idealnie. Buziaki Ola :-*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ola super to napisałaś i ta chęć skończona nabijaniem :D a tak na serio plakaty piękne. mnie żuczki i inne robaczki nie pociągają ale motyla mieć albo taki czarno biały oset- marzenie. Piękne są!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. O matko...to nie dla mnie...ja to na robale mam awersję...
    Choc jakość cudna...to już nie dla mnie ta tematyka...
    pzdr

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne są te plakaty i szczególnie latem pięknie pasują we wnętrzach. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Plakaty piękne! W dzieciństwie miałam trzy ulubione książki a właściwie atlasy o owadach i ptakach z pięknymi grafikami <3

    OdpowiedzUsuń
  7. żuczka to może nie ale ten oset to bym u siebie chętnie zawiesiła :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne są wszystkie ale ten zielony robak jakoś do mnie nie przemawia...
    Co innego piękny motyl! :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne te "robale" :) Choć nie wszystkie widzę u siebie to motylki przygarnęłabym od razu :)
    Miłego weekendu

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja miłością do owadów nie pałam, ale te grafiki są śliczne.

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam zieleń. Pal sześć, że to robaczek - też bym powiesiła!

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspaniałe przykłady, te robaczki maja w sobie coś takiego, ze z miłą chęcią można je przytulić ;)
    Zeberko zapraszam Cię do mojego nowego cyklu - Wasze Wnętrza pochwal się swoim mieszkaniem!! Czytelnicy wysyłają swoje wnętrza żeby zainspirować innych - jeśli tylko masz ochotę - umieścimy Twoje wnętrza na blogu ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne grafiki. Mimo, że za robalkami nie przepadam, to piękno dostrzec i docenić potrafię ;)))

    OdpowiedzUsuń
  14. świetne :) u siebie mam w mieszkaniu gabloty z owadami pochodzącymi m.in z mojej pracy mgr :) sentyment mam do nich i trzymam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Trend na czasie! Mi do gustu przypadł szczególnie ten zielony motyl :)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Motyle, oset i liść...boskie!!!Pozdrawiam niedzielnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. owady tylko na plakatach;D w realu bleeee

    OdpowiedzUsuń
  18. ten liść dosłownie do mnie przemówił;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne plakaty. Mam wrażenie, że właśnie czegoś takiego brakuje w moim mieszkaniu, bo nie przepadam za roślinami na parapetach, które jednak wymagają pielęgnacji, a roślinna namiastka w postaci plakatu z takim motywem to jak najbardziej coś dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  20. O rany mamy podobne dziecięce fascynacje, z tym, że ja mikroskop miałam - dziadek mi pozwalał korzystać z takiego profesjonalnego :) Co do robaczków też mnie efekty holograficzne oczarowują za każdym razem :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękne!
    Każdy z tych plakatów znalazłby miejsce w moim domu :)

    Pozdrawiam. Marta

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz

© O Zebrze - blog lifestylowy - wnętrza, inspiracje, DIY. All rights reserved.
BLOGGER TEMPLATE DESIGNED BY pipdig