Zmiany w pokoju Franka postępują. Nie mamy już antresoli. Udało się ją przerobić bezproblemowo na klasyczne łóżko nieco wyższe od klasycznych ( wysokość narzucił gabaryt skrzyń wojskowych z dokręconymi kółkami). Zrobiliśmy to w sobotnie popołudnie w ciągu niecałych dwu godzin, po których pokój Franka ogołocony z mebli wyglądał jak stolarnia. Tak jak przewidziałam po wstawieniu obniżonego łóżka pod okno proporcje pokoju znacznie się poprawiły.
Miejsca jest tyle samo, a może i znacznie więcej.
Ciężko to co poczyniłam ze starą wojskową skrzynią nazwać tutorialem.
Miejsca jest tyle samo, a może i znacznie więcej.
Ciężko to co poczyniłam ze starą wojskową skrzynią nazwać tutorialem.
Ograniczyłam się wszak do przykręcenia do dna czterech kółek prostych.
Skrzynie są cztery i genialnie wypełniają przestrzeń pod łóżkiem.
Pierwotnie szuflady pod przerobione łózko miały być wykonane ze sklejki drewnianej. W naszym projekcie wymagana była sklejka o grubości 1,5 cm, a to oznaczało, że koszt samej sklejki to około 300 zł. Trochę drogo zważywszy na fakt, że remont miał być "po kosztach".
Wystarczyło poszukać jednak w sieci, żeby znaleźć coś co odpowiada naszej wizji pokoju w 100 % i na dodatek pochodzi z magazynów wojskowych, co dla wielkiego fana filmu "Czterej Pancerni i pies" ma niebagatelne znaczenie. Kiedy tylko Franek dowiedział się, że zamiast szuflad ze sklejki będzie miał skrzynie po amunicji...zapytał tylko: A czy skrzynki będą z amunicją??
No cóż..nie były ;-).
No cóż..nie były ;-).
Koszt skrzynki w naszym wymiarze: 82x40x25 cm to 21 zł. Za cztery skrzynki z wysyłką zapłaciłam 160 zł. Nie muszę ich malować, dumać nad uchwytami, bo skrzynie mają oryginalne metalowe uchwyty...jak widać same plusy ;-). No prawie same plusy. Żeby nie było tak kolorowo skrzynie trzeba naprawdę dokładnie umyć wodą z sodą( dezynfekuje i likwiduje zapachy). Skrzynie mają specyficzny zapach. Nie pytajcie mnie czym są zaimpregnowane, bo nie wiem sama.Musi być to niezły "zajzajer", bo skrzynie użytkowane są przez wojsko nawet przez 30 lat, często leżą w błocie i wodzie ( to wiem od znajomego, który był kiedyś zawodowym żołnierzem).
Soda i tygodniowe wietrzenie pomagają pozbyć się uciążliwego zapachu.
Celowo zostawiałam odrapane naklejki, papierowe etykiety wewnątrz, nie zamalowywałam uszkodzeń, bo miał to być element z duszą.
Sami oceńcie czy jest.
Przestrzeń w czterech skrzyniach szczelnie wypełnia kolekcja klocków Lego, a po skrzyniach skacze potomek i czasem rodzice cztery litery umieszczą wiec
produkt 3 w jednym ;-).
Nie mogę Wam jeszcze pokazać całości pokoju ale wkrótce planuję premierę nowej odsłony.
Muszę jednak powiedzieć, że jestem dumna z tego co widzę i nawet proponowałam Frankowi,
że chętnie u niego zamieszkam.
Nie ma jednak na to zgody ;-).
Soda i tygodniowe wietrzenie pomagają pozbyć się uciążliwego zapachu.
Celowo zostawiałam odrapane naklejki, papierowe etykiety wewnątrz, nie zamalowywałam uszkodzeń, bo miał to być element z duszą.
Sami oceńcie czy jest.
Przestrzeń w czterech skrzyniach szczelnie wypełnia kolekcja klocków Lego, a po skrzyniach skacze potomek i czasem rodzice cztery litery umieszczą wiec
produkt 3 w jednym ;-).
Nie mogę Wam jeszcze pokazać całości pokoju ale wkrótce planuję premierę nowej odsłony.
Muszę jednak powiedzieć, że jestem dumna z tego co widzę i nawet proponowałam Frankowi,
że chętnie u niego zamieszkam.
Nie ma jednak na to zgody ;-).
A na koniec odrobinę prywaty. Ponieważ żołty jest w naszym pokoju tylko wspomnieniem z dawnych dodatków pozostała mi lampka na biurko i dwie stare tablice ...stan idealny.
Jeśli ktoś planuje zakup gadżetów w tych kolorach ja swoje chętnie sprzedam.
Lampka na biurko , wysokość 52 cm, ruchome ramię i regulowany klosz.
Cena 50 zł
Tablice samochodowe , 15 cm x 30,5 cm w cenie 25 zł/szt. Do sprzedania posiadam zieloną i żółtą.
Wpadłyśmy na podobne pomysły z tymi skrzyniami , u nas również będą skrzynie :) myślałam także , nad zrobieniem biurka dla synka z takiej skrzyni . Zobaczymy co z tego wyjdzie :) Teraz szukamy szafy bhp , bo pancerna ciężka ha ha ha . Zapowiada się świetnie !!!
OdpowiedzUsuńBardzo męski ten pokój, strasznie fajnie. Twój młody chyba już nie jest dzidziusiem więc fajny klimat robisz mu w jego wnętrzach. Super!
OdpowiedzUsuńskrzynie cuuuuuuudowne!!!!!! w ogóle bardzo mi się podoba klimat, jaki powstaje w pokoju Młodego :)
OdpowiedzUsuńja tez w trakcie zmian u moich dzieciaków. chętnie wzięłabym i te tablice, i tę lampkę, ale muszę najpierw się rozglądnąć za funduszami :/
Świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńDla chłopca idealnie z tymi skrzynkami trafiłaś. Jestem zdumiona, że ich niską ceną
OdpowiedzUsuńŚwietne są te skrzynie! Ja przymierzam się do ich zakupu już z 3 lata... i ciągle jakoś nie wychodzi :) a w pokoju syna wyglądałyby super!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Świetnie Ci to wyszło - jak zwykle zresztą :) Uwielbiam takie klimaty!
OdpowiedzUsuńTe skrzynki nadają wnętrzu taki loftowy charakter.
OdpowiedzUsuńFajny efekt!!!!
Skrzynie są boskie!!!Pokoik super!Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńMój brat i bratowa są fanami takich klimatów. Chodzą po starych jednostkach, zdobywają m.in. takie skrzynie. Nawet raz proponowali mi jedną na zabawki, ale odpuściłam myśląc, że w pokoju 3-latka i małego niemowlaka chyba jednak to trochę za wcześnie. Pozostaje mi uzbroić się w cierpliwość i poczekać aż dzieciaki podrosną, bo dla szkolniaka to idealne rozwiązanie!
OdpowiedzUsuńWiesz jak uwielbiam takie stare obdrapańce. Jestem zachwycona i totalnie zauroczona;)
OdpowiedzUsuńOlu skrzynie czadowe, pomysł bomba zamiast sklejki! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOla ja gdzieś mam jeszcze hełm very oryginal i very heavy :)))))stary zielony ...chyba by ci pasował do klimatu .....tylko aktualnie nie wiem gdzie on przebywa ....jak mi się napatoczy to dam go Frankowi ....ale nie obiecuję ,że go odnajdę ...może aczkolwiek przy przeprowadzce wpadnie mi w ręce :))))) a tablicę żółtą bym chętnie odkupiła :)))) SKRZYNIE SĄ EKSTRA !!!!buziole ....
OdpowiedzUsuńzostało Ci jeszcze coś z żółtych dodatków? bo miałabym dla nich nabywcę ;)
OdpowiedzUsuńSzperałam, szperałam, aż wyszperałam... Post o skrzynkach w pokoju Franka. Cena jest tak zachęcająca, że przeszukałam pół internetu, ale skrzynek nie znalazłam. Powiedz mi Zeberko, gdzieś Ty je odszukała, bo chcę jedną sprezentować Małemu Myszowi na kolekcję Lego i Transformersów? :)
OdpowiedzUsuńZnalazłam na Allegro! <3
UsuńNadałaś nowe znaczenie słowom meble skrzyniowe :) Naprawdę super pomysł na urozmaicenie pokoju dla chłopca, podziwiam Twoją kreatywność!
OdpowiedzUsuń