28 lis 2016

Upominki do kalendarza adwentowego dla dziesięciolatka

Kiedy po raz pierwszy robiłam dla swojego syna kalendarz adwentowy miałam niemały problem, z tym co włożyć do środka. Nie byłam zupełnie pomysłu jaką pójść drogą więc wtedy skończyło się na cukierkach i czekoladkach poupychanych w małych paczuszkach. Pomysł średnio trafiony, zważywszy na fakt, że Franek za słodyczami nie przepada. Rok później  do słodyczy dołączyły zadania na prawie każdy dzień Adwentu...a w dwa lata później drobne zabawki - figurki LEGO, którego Franek jest fanem. Jakie przyjemności skrywają paczuszki w tym roku?? Mogę Wam szczegółowo napisać, bo mój Syn nie czyta mojego bloga, w przeciwieństwie do innych członków mojej rodziny, których teraz serdecznie pozdrawiam. 

Poniższe zdjęcie zdradza paletę tegorocznego kalendarza adwentowego ale nie wygląd całości ;-). Mam nadzieję, że zachęci Was ono do dalszego czytania.

co do kalendarza


W tegorocznym kalendarzu Franek znajdzie: 

Artykuły papiernicze:

Kolorowe pisaki są dla nas artykułem pierwszej potrzeby. Franek zużywa je w ekspresowym tempie. Dużo maluje, koloruje więc z pewnością się z nich ucieszy.
Gumki gubi prawie codziennie. Odnoszę wrażenie, że do papierniczego jeździmy tylko po pisaki, gumki i czasem ...po pióra.
Kolorowy notesik, w którym mam nadzieję będzie bazgrał na przerwach w szkole. Dotychczas wykorzystywał do tego celu dzienniczek ucznia..nieliczne uwagi z zachowania i rodzicielskie zwolnienia z lekcji poprzecinane były dziecięcymi rysunkami. Być może ten notesik  pozwoli ograniczyć ilość dziecięcych rysunków zostawianych na marginesach zeszytów szkolnych - w to jednak bardzo wątpię. 
Stemple o ciekawych wzorach...mamy ich w domu całkiem sporo ale te domkowe zamierzamy wykorzystać jeszcze przed świętami.

co do środka

Drobne zabawki:

Saszetki z figurkami Marvela - Franek od niedawna jest wielkim fanem filmów i bajek
Akrylowe płytki z zatopionymi robakami, bo mój Syn podziela moje zamiłowanie do robaków
Kalejdoskop - kolorowe szkiełka zamknięte w długiej tubie

kalendarz adwentowy

Książki :

Dwie spośród tych książek są dla mnie wielką niewiadomą. A mianowicie : "Tajemnica Bożego Narodzenia" i "Smoki na zamku Ukruszon" . W listopadzie Franek zaczął czytać serię Pax, mamy za sobą pierwszą jej część. Spodobała mu się na tyle, że w kalendarzu postanowiłam ukryć części opowieści o dwu chłopcach z magią, potworami i tajemnicą w tle. Słabość do literatury grozy Franek odziedziczył po mamie - co, nie ukrywam, bardzo mnie cieszy.

kalenarz adwentowy

Zadania adwentowe:

W tym roku zadań jest tylko pięć. Nie zapisuję ich na karteczkach, a na pełnowymiarowych kolorowych kartkach - według mnie warto zadbać o odpowiednią oprawę i nawet o najdrobniejsze szczegóły.
W tym roku:
* wspólnie upieczemy pierniki
* zrobimy ozdoby na choinkę
* pójdziemy wieczorem na bożonarodzeniowy piknik
* pójdziemy na film pełen magii do kina
*pójdziemy na warsztaty czekoladowe, gdzie nauczymy się robić pralinki
Zadania włożyłam do kopert, a koperty podobnie jak resztę fantów opakowałam  w odpowiedni papier.

kartki do kalendarza adwentowego

Drobne elementy wyposażenia pokoju:

Świąteczne samochodziki, puszka na gigantyczna ilość dziecięcych skarbów, lampka dająca delikatne rozproszone światło (nie będzie u nas wykorzystywana jako lampka nocna, a element dekoracyjny)
szklanka z małym jelonkiem, z pewnością ucieszy Franka. 

Scandimania

Słodycze:

Słodycze są dla Franka średnią atrakcją, ma je w swoim menu tylko od święta i w naprawdę małych ilości, nie pije słodzonych napojów i w tej sposób udało nam się ograniczyć złe nawyki żywieniowe.
Słodycze to nie jest coś, za co Franek dałby się pociać ale w małych ilościach nie może ich w kalendarzu zabraknąć. 


Każdy chłopiec jest inny, mi "trafił się" egzemplarz bardzo wrażliwy i niecierpliwy. 
Nasz kalendarz już gotowy, a Frankowi będzie naprawdę ciężko wytrzymać do pierwszego grudnia. 
Dlatego ja dokładam zwykle jeszcze paczuszkę z cyferką 0, którą moje dziecko otworzy w środę. 

Starałam się dobrać niespodzianki adwentowe tak aby były dla Franka atrakcyjne.
Moje typy już znacie ale chętnie dowiem się co wkładacie do Waszych kalendarzy. 
Może wykorzystam Wasze pomysły w przyszłym roku. 

Miłego tygodnia 

Ola

SHARE:

21 komentarzy

  1. Oj, aż mu zazdroszczę takiego kalendarza adwentowego ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się pomysł dodawania do kalendarza zadań, może w przyszłym roku ściągnę :). Poza tym do kalendarza wkładam podobne rzeczy i ciut więcej słodkości, no i wszystko pomnożone przez 2 ;) (dla dziewczynki i chłopca)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cyferka "0"! Ale on ma z Tobą dobrze! :D
    Książki to świetny pomysł :) I wystarczą na długo, umilą zimowe wieczory ;) A Pratchett to marka sama w sobie :)

    Uściski dla Was!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie to wszystko pomysłowe i naprawdę za niewielkie pieniądze... Pozdrawiam cieplutko, muszę też się przyszykować :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne pomysły.. też chcę taki! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie wyszło i te prezenty bardzo pomysłowe. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Ola! Przepiękny kalendarz i super pomysły na prezent! Jestem ciekawa co mu dasz pod choinkę szczególnie, że mam 10 letniego chrześniaka! :) pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajne prezenty :) Połączenie przyjemnego z pożytecznym :) To lubię :D Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniały ten kalendarz i świetne upominki.

    OdpowiedzUsuń
  10. Super i pięknie zapakowane :)
    Pozdrawiam serdecznie Olu.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniały!!
    U nas dzieciaki maja zadanie na każdy dzień ;-) nie ma lekko

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale Franek bedzie miał radochę.Jesteś cudowną mamą Olu.Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo fajny kalendarz.
    Niestety nie podpowiem nic nowego,ja też w tym wieku mojego syna wkładałam ludziki Lego, słodycze i artykuły papiernicze.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja jeszcze nigdy nie wykonywałam kalendarza. W tym roku też nie robię. Może w przyszłym, kiedy moja Mała będzie miała już blisko 2 latka jakiś wykonam. Dziękuję za pomysły co można wkładać do środka oprócz słodyczy!

    OdpowiedzUsuń
  15. Z takich zwartości i ja cieszyłabym się :) Piękny papier :) Przygotowuję kalendarz dla męża, słodycze już zebrałam teraz myślę nad zadaniami ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetne pomysły. Kiedyś zrobiłam kalendarze dla dwóch moich siostrzeńców . To było wyzwanie :-). 48 niespodzianek. Podobnie jak u Ciebie były przybory szkolne , figurki...dodałam jeszcze naklejki, długopisy. Pomysł z zadaniami jest super. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny! To ja się nie postarałam, bo zadania na zwykłych kartkach zrobiłam :P Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  18. To ja przyjeżdżam z Frankiem ten kalendarz otworzyć! :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz

© O Zebrze - blog lifestylowy - wnętrza, inspiracje, DIY. All rights reserved.
BLOGGER TEMPLATE DESIGNED BY pipdig