31 gru 2013

Koniec roku szczęśliwy okazał się dla...

Kochani,
 Dzisiaj ostatni dzień roku.
2014 zbliża się wielkimi krokami. 
Oby Nowy Rok był dla Was lepszy niż ten mijający, 
by udało się go przeżyć w zdrowiu i szczęśliwie. 



Zapewne ciekawi Was do kogo wędrują cukierasy. 
 Przejdźmy zatem do sedna. 

Chęć wzięcia w zabawie wyraziło 157 osób( co daje 161 komentarzy - niektóre były zdublowane).
Pozwoliłam sobie przypisać każdej z Was numer i skorzystać z  internetowej "maszyny losującej".

Oto zrzut ekranu według którego Zwycięzcą losowania jest:

SKIMMIA



Serdecznie gratuluję i bardzo proszę Zwyciężczynię o adres do wysyłki ;-)
Mam nadzieję, że to dla Ciebie miła niespodzianka na koniec roku ;-)


Jeszcze tylko trochę formalności... poniżej osoby i przypisane im numery(według kolejności zgłoszeń) ( jeśli pojawiły się literówki serdecznie za nie przepraszam ;-)):

1. Ika 2.Mika 3.Scraperka 4.Elle 5.Jo JoConcept 6.MeandMartha Blogers
 7. Pasiatka 8.Magda AllthingsPretty 9. Deliratio 10. M.A.R.K.I 11. Plum in the kitchen 12.male91@op.pl
13. patti3@o2.pl 14.Aneta 15. Natalia 16. ankaflorianka@interia.pl 17. Staniszka 18. Aga Rożen
19. bogda2901@gmail.com 20.  lsuch@o2.pl 21. Kalinka 22. Mammamisia 23. Magdalena Maria
24. Ewa 25. elagiza@wp.pl 26. Shabby shop 27. Sandrynka 28. Derva Woodworking Studio
29. Takie tam 30. Mniej słów 31. gosiapaw@onet.eu 32. r_ysia@op.pl 32. Karo 33. Paula Pears
34. Anna S 35. Anols 36. Monika Pie 37. Marta i Alicja 38. Justyna 39. Anna 40. Magdalena Mysłowska
41. MadeleineHandMade 42. Attea atea 43. Kejtiss 44. PodBezchmurnymNiebem 45. Weranda Eulalii
46. Sorelle BaKaNa 47. pingwiny@op.pl 48. Groszkowa 49. Monika S 50. Stokrotka 51.urliss1@wp.pl
52. Zimowa 53. Blue Anna 54.bz@poczta.fm 55.fabigrabi@gmail.com
56.aleksandrazawadzinska@gmail.com 57.Balerinaszydełkowanie 58.Pocopotka J 59.Cooking by Faksiu
60.Moni.ka 61.happy bird 62.Mad lenia 63. wgosiek@poczta.fm 64.dorota_wysocka@epf.pl
65.niemy film 66.My dream white home 67.Anabelka 68.Julcia 69. Shirohana 70. Świat Oli
71.Agnieszka 72.Joanna Creation 73.Olu 74.Danuta Popiolek 75.Pani Lalka 76. Karchm91@interia.eu
77.Marta 78.NaBiegunachArt Sylwia 79.Myszka 80.Justyna Nowak 81.Ewelina J K 82. Anna Kaczmar
83. Monika lobudka@wp.pl 84.Karolina S 85.ellan-p@wp.pl 86.Hubisiowa Mama 87.Dorota P.
88.Mikko 89.KarolinaMarat 90.DYI:Twórczy poranek 91.Biały lisi las 92.Ania.N 93.Monica 94.Agnieszka
95.tomasito72@wp.pl 96.Mile Maison 97.Marta Chrzan 98. Bajowka 99.jolafela@interia.pl 
100. jolafela@interia.pl 101.Agnieszka 102.Agnieszka z Mierzei Wiślanej 103. Calla 104.an.plon@onet.eu 105. Mysza  106. Avrea 107. mysiapysia10@op.pl 108. Gu 109. Pasiatka 110.pliszka-88@tlen.pl
111.anua 112.Lucie 113.dekobzdety 114. emkol32@tlen.pl 115. passio et turpis 116. skimmia
117.chaga 118.Iwona M. 119. barbara_ewa_2012@interia.pl 120. Joanna J 121. Weronika
122. Marzena 123. studzinskam@wp.pl 124. Aleksandra Żurek 125.ekarolczuk@wp.pl
126.Terenia 127. Karolina P. 128. Monika Kobylanska 129. Magda Wrona 130. Agafia
131. danik1 132. Sabi S. 133. raeszka 134. Anna Od inspiracji do realizacji 135. Asia
136. marrika91 137. Kamila D 138. Monika 139.plakatowka 140. Asia K. 141. Aga2201
142. Magnitudoa 143. Latte house 144. Annasza 145. biele_i_pastele 146. Lucy 147. madziaila
148. jerzy_nka 149. piatkowepysznosci@op.pl 150. vikanto 151. Aleksandra Sz.
152. kaska19666@wp.pl 153.gosiasuslo@gazeta.pl 154.Ula 155.bogo82@wp.pl 156. Nibieskości
157.Jagnieszka


Szampańskiej zabawy Sylwestrowej dla Was ( o ile takie lubicie) , ja osobiście unikam w tym dniu tłumów i wolę relaksować się w domu ;-)

OLA

SHARE:

29 gru 2013

Kółko do kółka... i będzie pled

Już po Świętach Kochani,
ja jutro wracam do pracy.
Co roku się dziwię, że dni wolne tak szybko minęły. Jak co roku  nie udało mi  się też zrealizować głównego założenia:
ODPOCZĄĆ!!!

Staram się teraz chociaż troszkę zrelaksować ... szydełkując i popijając herbatę z ulubionego kubka.
Szydełkuję w kolorach iście nieświątecznych, mało tego: nawet nie zimowych.
Jak już wspominałam
specjalistą w tej materii nie jestem.
Potrzebuję więc dużo czasu
aby skończyć mój projekt przed nastaniem wiosny.

Inna sprawa
że rozleniwiona kilkoma wolnymi dniami
przeszłam w tryb: "Stand by";-)
Niby coś robię ale te moje działania są niemrawe jakieś i nie przynoszą wymiernych efektów.

I nawet słowa: "Byle do wiosny" nie dają  spodziewanej otuchy.
Bo niby jak mają działać kojąco skoro przed nami jeszcze
całe miesiące zimy??

A jak Wy sobie radzicie z zimowym "niechciejem" ??

Mój pledzik ma się składać ze 160 kółek, 
które następnie ze sobą połączę.
Korzystam w turtorialu od Kota Burego ;-). 
1/4 już za mną, wolę nie myśleć ile to jeszcze potrwa ;-).


Jeśli 160 kółek to zbyt mało na pled( nie ma być duży) to być może 
za jakiś czas pochwalę się Wam
własnoręcznie zrobionym
SZALEM ;-)




Dziękuję Wam serdecznie za tak liczny udział w mojej zabawie. Jestem pod wrażeniem. Przepraszam, że nie udało mi się w tym tygodniu wpadać do Was z rewizytami ale te kilka świątecznych  dni spędziłam podróżując od jednej miejscowości do drugiej ;-). Zrozumiałe więc, że blogowanie zeszło na plan dalszy.
Teraz nadrabiam zaległości, a muszę powiedzieć, że są naprawdę spore.

Wspaniałej niedzieli i udanego tygodnia

OLA
SHARE:

23 gru 2013

Wymarzona chatka

Macie już dość postów z moimi piernikowymi wyrobami??
Mam nadzieję, że nie jest aż tak źle.
Jeśli jest...to spieszę donieść, że to ostatni mój  post pod znakiem piernika w tym roku.

Wczoraj "popełniłam" mój pierwszy piernikowy domek. 
I musiałam  podzielić się z Wami tą radosną nowiną.
Od zawsze było to moje skryte marzenie.
Nigdy jednak nie miałam przed Świętami wystarczająco dużo czasu (może raczej ochoty!!!)
aby sprawdzić się w tym temacie.
A ponieważ właśnie wczoraj musiałam upiec następną  partię pierniczków, bo w puszkach gdzie je trzymamy,  hulał już wiatr; dorobiłam więcej piernikowego ciasta i oto mam wymarzoną chatkę.

Jak wam się podoba??




Postanowiłam, że w przyszłym roku popracuję nad częstotliwością zamieszczania postów. 
Jak znikam to na tydzień, a jak się pojawiam to codziennie ;-).
Pomyślałam nawet, żeby poczekać troszkę z tym postem.
Ale jak zamieszczać zdjęcia świątecznej chatki po Świętach??
Jak składać życzenia po Świętach?? ;-)

Kochani, chciałabym Wam życzyć spokojnych Świąt. 
Bez pośpiechu. 
Odpoczywajcie po przedświątecznym szaleństwie.

Udanego tygodnia

Ola
SHARE:

22 gru 2013

Panna zielona

Jak Wam mija weekend??

Mój jest bardzo intensywny.
Sprzątam i dekoruję ;-), dekoruję i sprzątam ;-) 
Wczoraj  i u mnie stanęła choinka.
Wszak Święta za kilka dni więc i pora jest najwłaściwsza.
Tak jak sobie wymarzyłam tylko w bieli i naturalnych ozdobach. 
Okazało się, że biel zagubiła się w zieleni i taka wersja choinki najbardziej mi się chyba podoba.
Naturalna. 


Miejsce, w którym stoi może  nie jest zbyt szczęśliwe. Bliskość kaloryfera sprawia, że choina pije hektolitry wody i bardzo ciężko utrzymać ją w ładnym stanie przez dłuższy czas.
Mam więc  cichą nadzieję, że za szybko nie zmarnieje ;-).
Na dodatek drzewko trochę "wchodzi" w sofę (Męzuś kupił choinkę nieco za dużą) - ale taki problem to dla nas nie problem.

Moja siostra sprawiła mi nie lada niespodziankę. Podarowała mi kolejną metalową ozdobę, która doskonale pasuje do tych, które już posiadam.


A tak klimatycznie mamy wieczorem.




W pokoju F. też pojawiła się świąteczna dekoracja. 
Nie chciałam kolejnej choinki. Z bardzo prostej przyczyny. W małym pokoju, w którym pełno jest książeczek i zabawek, a każda płaska powierzchnia całkowicie wykorzystana na trzymanie dziecięcych skarbów, jedynym wolnym miejscem okazał się ... sufit ;-)
Męża zmusiłam do wkręcenia haka. Na czymś przecież taki świąteczny wieniec musi wisieć;-)
Trochę sznurka, kilka ozdób i tadam ... świąteczna dekoracja gotowa.
Aniu czy poznajesz zawieszki?? 


I absolutny hit blogosfery. 
Robią wszyscy zrobiłam i ja.
Poszewka z własnoręcznie wykonanym malunkiem. 
Ja wybrałam  gwiazdkę. Wzór prosty więc do stemplowania użyłam ziemniaka.  Wiem, wiem nie jest to choinka ( najbardziej pożądany motyw ;-)) ale zwykle z trendami jestem trochę na bakier ;-).
Niestety zdjęć nie posiadam ale musicie uwierzyć mi na słowo, że wyszła całkiem nieźle ;-).

Udanej niedzieli, a w zasadzie jej końca.

Ola

SHARE:

16 gru 2013

Co na choinkę??

Powoli wyciągam z pudeł ozdoby choinkowe.
 Za wiele ich nie mamy.
 Nie mamy,  bo nie lubimy odkąd pierwsze skrzypce na choince grają lukrowane pierniki ;-).
W związku z tym za bardzo się nie umęczę.

Szczególnie ładnie na oświetlonym drzewku wyglądają pierniczki z witrażykami. Najładniej,  gdy światło z lampek przenika landrynkowe szybki ;-).



W tym roku skusiłam się także  na zakup maleńkich retro bombek.

Dorobiłam i wykrochmaliłam kilkanaście szydełkowych gwiazdek ( białych!!! ale zastanawiam się jeszcze nad dorobieniem szarych). Wzór tutaj.
I one także zawisną na choince. 




A  metalowe ozdoby z dziećmi  darzę szczególnym sentymentem. Kupiłam je kilka lat temu i od tego czasu zawsze na choince znajduję dla nich miejsce.



Oczywiście prócz tych niewielu ozdób nasze drzewko przystroimy w duża ilość światełek. 

A złotą (kobieta zmienną bywa więc nie wiem czy rok znów nie będę malować na złoto)wiklinową gwiazdę przemaluję na biało i przetrę  z lekka srebrną farbką.
I wygląda na to, że w tym roku moje marzenie o drzewku bez grama czerwieni się ziści. 

A teraz:  "Świstak (czytaj ja) siedzi i" wymienia wszystkie sznureczki od ozdób na białe ewentualnie szare lub beżowe . 
Ech zachciało się zmian ;-).

Mam tylko nadzieję, że nasza choinka nie będzie wyglądała mdło ;-) w tej bieli.
Przekonam się już za kilka dni ;-). 

Udanego tygodnia

OLA

SHARE:

14 gru 2013

Pierniczenie

Lubię zapach pierniczków.
Nieodmiennie kojarzy mi się z nadchodzącymi Świętami Bożego Narodzenia.
Z ubraną choinką, z siankiem pod obrusem, z odświętnie ustrojonym stołem, z opłatkiem i z rodziną w komplecie.

W połowie grudnia rozpoczynam  ich pieczenie ( w dwu turach). Konsumpcja pierniczków z  pierwszej partii ma zwykle charakter nagły i gwałtowny( inaczej się nie da, bo ostatnie pierniki mieliśmy w ustach blisko rok temu) i już około dwudziestego grudnia smakowite ciasteczka pozostają tylko wspomnieniem. Tymi z drugiej partii będziemy się cieszyć jeszcze kilka dni po Sylwestrze.

Dzisiejszy dzień był zarezerwowany więc  na pieczenie .
Od kilku lat  korzystam z jednego przepisu:

2 i 1/4 szklanki mąki
1 jajko
1/2 szklanki cukru pudru
1 łyżeczka sody
1/4 szklanki miodu
75 g masła 
 przyprawa do piernika
opcjonalnie kakao ( ja nie dodaję)

Dokładny przepis (pozwoliłam go sobie zacytować ) tutaj ;-)





  Znaczna część pierników zawiśnie także na choince. Gdy byłam mała moi rodzice  wieszali na choince przeróżne smakołyki, które bardzo chętnie z choinki podkradałam. Tak teraz z piernikami czyni mój syn. Co tam syn!!! Rodzinnie skubiemy drzewko ze słodkich ozdób!!!
W zasadzie do Trzech Króli na choince nie pozostaje ani jeden lukrowany piernik i gdyby nie inne niejadalne cuda, drzewko wyglądałoby bardzo "łyso".




Mój harmonogram( pewnie nie tylko mój!!!) przed Świętami  napięty jest  do granic możliwości.
Trzeba mieszkanie "ogarnąć" dokładniej niż zwykle,
pierniczki upiec, ozdoby choinkowe przygotować (w tym roku też dużą część zrobić), prezenty zakupić.
Wiadomo dni z gumy nie są ;-), a ja  mam zaledwie jeden punkt przygotowań przedświątecznych załatwiony ;-)

Dopiero kiedy dom pogrąża się w ciszy mam chwilę dla siebie.
Kilka niedokończonych projektów jednak nie pozwala mi się w pełni zrelaksować.
I wiecie co...ja chyba to nawet lubię: czas kiedy tak dużo się dzieje.

Bardzo Wam dziękuję za tak liczny udział w mojej zabawie ;-).
Ponieważ wielu z Was jeszcze nie znam w najbliższych dniach postaram się odwiedzić Wasze blogi.
A teraz życzę Wam dobrej niedzieli

Ola

SHARE:

9 gru 2013

Modrzewiowe gałązki??

Bardzo podobają mi się 
modrzewiowe gałązki w wazonach.
To piękna i zarazem prosta świąteczna dekoracja.
No ale co zrobić jak się modrzewia na działce nie ma!!??

Wiadomo,
można  zakupić kilka gałązek
lub  ułamać gdzieś ciemną nocą gałązkę lub dwie.
U mnie grudzień jest miesiącem, w którym nie mam ochoty na dodatkowe wydatki;  drugi sposób zdobycia gałązek natomiast  całkowicie  kłóci się z moim światopoglądem.
Czasem można jakieś połamane gałązki znaleźć pod drzewem. 
Ale akurat gdy się takie chce to wtedy nie ma - ot ironia losu ;-)

Cóż więc począć!!??

Rozwiązanie jest bardzo proste ;-).
Wykorzystać to co pod ręką.
A, że pod ręką akurat była sucha wiecheć bzowa. 
To
gałązka bzu
zagościła u mnie w salonie. 
Z racji swej budowy( powyginana i porowata) idealnie sprawdza się jako
stojak na ozdoby.





A obok gałązki poustawiałam moje  lampioniki. Białe domki, które już znacie i blaszany domek, który wygrałam w zabawie :-).
Nawet stary zegar wspaniale  komponuje się z resztą, a miałam pewne obawy czy będzie mu w tym miejscu dobrze.



 Po zapaleniu świeczuszek robi się bardzo przytulnie ;-).
i ten teatr świateł i cienia na ścianach ;-).
To lubię!!

 


Przypominam o zabawie ;-)
Udanego tygodnia

Ola

SHARE:

8 gru 2013

A u Zebry...

ZAKOŃCZONE !!!

Biorąc przykład z moich blogowych koleżanek i ja postanowiłam zorganizować małą zabawę.
Ostatnio wygrałam przecudnej urody domek, zawieszki oraz dżemik
w konkursie organizowanym przez Anię Scraperkę i Sklep Amazing Decor.

Ponieważ uważam, że szczęściem należy się dzielić, postanowiłam
uszczęśliwić( mam nadzieję ;-)) kogoś z Was.

Troszkę przekornie wybrałam coś bardzo kolorowego i wiosennego na nagrodę.
A więc nie przedłużając:

Oto cukierasy:

Kubeczek do latte -  ceramiczny Lulu Mint
i łyżeczka ceramiczna Lulu Mint
Marki Green Gate



 




Zasady standardowe:
1. Jeśli masz ochotę na wzięcie udziału w konkursie zostaw komentarz pod tym  postem
2. Możesz dodać mój blog do obserwowanych - bardzo mnie to ucieszy aczkolwiek nie jest to warunek konieczny
3. Proszę podlinkuj info o konkursie na swoim blogu


4. "Anonimy" też mogą brać udział w zabawie  jeśli wraz z komentarzem pozostawią swój adres mailowy

Zabawa kończy się 30 grudnia. Wyniki ogłoszę  31 grudnia .
Chociaż moje candy ciągnie się jak makaron ;-) ( koniec zabawy przypada na  gorący okres w końcówce roku);
serdecznie zapraszam do wzięcia w nim udziału.
Wysyłka wygranej nastąpi  w pierwszych dniach stycznia.


Udanej niedzieli i początku tygodnia

Ola

SHARE:

5 gru 2013

Coraz bliżej...

Jutro Mikołajki.
Czy przygotowaliście już prezenty dla swoich bliskich?
U nas czekają na ten dzień od miesiąca...ukryte przed dociekliwym dzieckiem.

Wieczorem przygotujemy dla  Mikołaja ciastka i mleko. Wiem, że to zwyczaj zapożyczony ale wcale nie uważam, że gorszy od rodzimych.
 Gdy Synek znajduje nazajutrz nadgryzione ciastko i upite mleko,
w powietrzu czuć  magię.
I wtedy  to nie prezenty są dla  Niego  najważniejsze tylko namacalny dowód tego, że ten Święty istnieje ;).
Wiedzieć, że się tą magię współtworzyło - to najfajniejsze uczucie pod słońcem.
Bo czyż obdarowywanie nie jest lepsze niż otrzymywanie??
A już podarować dziecku wspaniałe wspomnienia
wydaje się być dla rodzica priorytetem.

Nie korzystam przy pieczeniu ciasteczek dla Mikołaja z jednego sprawdzonego przepisu. W tym roku na przykład Mikołajowi podarujemy ciasteczka  cytrynowe, które przygotowaliśmy kilka dni wcześniej według przepisu zamieszczonego tutaj - dziękuję Iza za przepis. Mieliśmy w związku z pieczeniem mnóstwo radości. Udało mi się zdobyć w jednym ze sklepów stempel do ciastek( za zawrotną kwotę 14,9) i cała rodzina chciała pieczątki stawiać ;-) . Ciasteczka są tak dobre, że niemal pochłonęliśmy całość zaraz po upieczeniu ;-). 

.


A to już moja aranżacja  ( o jaka szumna nazwa!) kącika ze smakołykami dla Mikołaja:
złociście i srebrzyście.
Mam nadzieję, że w podobne kolory uda mi się wkrótce  " ubrać" całe mieszkanie. 


A Wy jak spędzacie ten wieczór?? Czy macie jakieś swoje rytuały??

A za kilka  będę miała dla Was
pewną niespodziankę.

Mnóstwa prezentów Wam życzę ;-)

OLA

SHARE:
© O Zebrze - blog lifestylowy - wnętrza, inspiracje, DIY. All rights reserved.
BLOGGER TEMPLATE DESIGNED BY pipdig