22 wrz 2014

Cotton ball ligths w pokoju F.

Na początku bardzo  chciałam podziękować za tyle fantastycznych komentarzy pod poprzednim postem.
To chyba mój pierwszy projekt, który spotkał się z tak ciepłym przyjęciem  i z takim odzewem z Waszej strony.

Dzisiaj chciałam Wam pokazać  szersze kadry pokoju mojego synka w letnim domku, 
a właściwie jego kącik do spania.
Jak widzicie moja "tapeta" (jak zrobić wzór na ścianie pokazuję TUTAJ) posłużyła za tło dla  lampek 
a mianowicie  dla nowiutkiego zestawu MARIN
autorstwa Agnieszki z bloga PRETTY PLEASURE.
Kiedy Agnieszka zaproponowała mi współpracę i pokazała  swój nowy projekt,
nie mogłam się nie zgodzić.
W ten sposób łańcuch skomponowany przez Agnieszkę stał się jednym z elementów nowego wystroju.

Już jakiś czas temu myślałam aby  dziecięcy pokój mojego synka poddać liftingowi - postawiłam na zmianę kolorystyki. Wybierając czerń i szarości miałam sporo obaw czy malutki pokój z niewielkim okienkiem nie stanie się ponurą norą.
Wprowadzenie do pomieszczenia trzeciego koloru jako dopełnienia wpłynęło na wygląd końcowy i sprawiło, że wnętrze stało się jasne, bardziej przestronne i  pełne energii.

Nad łóżkiem powiesiłam ramkę...to zwykła ikeowska biała ramka, która została przemalowana na czarno. Przetarłam jej także rogi papierem ściernym przez co wygląda na bardziej zniszczoną.
Własnoręcznie wykonane passe - partout oczywiście w odcieniu zgaszonej mięty sprawiło, że ramka stała się niebanalną ozdobą pokoju. 
A w ramce co?? Przyniesione ze spaceru piórko.
Skrzynia, którą widzicie także przeszła metamorfozę. Tak aby pasowała do reszty pokoju 
przemalowałam ją na kolor miętowy i dodatkowo ozdobiłam liczbą 17.
Trudno uwierzyć, że jeszcze niedawno skrzynia była  biało czerwono  niebieska.


A to już sam zestaw Marin. Czyż nie jest piękny?? 
Wydaje mi się, że ten kto wymyślił te bawełniane kuleczki zasługuje na jakąś szczególną nagrodę w dziedzinie designu.



Kto śledzi moje poczynania od dawna, zobaczy na zdjęciach moją szydełkową poduszkę...zrobiłam ją kilka miesięcy temu i zupełnie nie miałam pomysłu gdzie w domku na wsi będzie jej najlepiej.
Teraz nareszcie znalazła swoje miejsce. 
Zupełnie nieoczekiwanie poduszka dopasowała się kolorystycznie do nowego oświetlenia.




A wieczorem za sprawą magicznych światełek pokój zmienia swe oblicze. Miękkie światło sączące się z bawełnianych kulek wspaniałe otula białe ściany i zachęca do odpoczynku.


Pozostała część pokoju także przechodzi metamorfozę. I byłabym  pokazała  całość pewnie już dzisiaj gdyby nie  braki asortymentu w szwedzkim sieciowym sklepie meblowym, które nie pozwoliły mi doprowadzić pokojowej rewolucji do końca ;-).


Mam nadzieję, że kącik przypadł Wam do gustu. Mojemu synkowi w każdym razie bardzo się podoba.
Udanego poniedziałku dla Was i wspaniałego tygodnia.

Pozdrawiam, 

OLA
SHARE:

122 komentarze

  1. Kącik rewelacja! Lampki są piękne i idealnie pasują do poduchy. Jakże bym chciała umieć taką zrobić :) Skrzynia też super. Myślę, że to idealny kąt dla dziecka. Gratuluję pomysłu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tymi lampkami to sama jestem zaskoczona, ale rzeczywiście idealnie się dopasowały. Poduszka to nic trudnego...jak ja dałam radę zrobić to i Ty dasz ;-)

      Usuń
  2. Ależ cudny pokój Olu wyczarowałaś! I ta poducha...ach...boska po prostu!:))) Uściski:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Olu...podusia zrobiona własnoręcznie więc bardzo mnie cieszy twój komentarz ;-)

      Usuń
  3. Ola jest cudnie, co za klimat! Ile ja bym dała, żebym mogła cofnąć moją decyzję odnośnie podłóg ... Drewno to jednak drewno, bez dwóch zdań. Wszystkie dodatki świetnie się zgrywają, no i ta tapeta, mega!!! Buźka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iza ja właśnie stawiam na podłogę zawsze...wszystko szybko wymienisz, a podłogę niekoniecznie. Buziaki ;-)

      Usuń
  4. Ola rewelacja gra kolorami super:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajna kolorystyka tych kuleczek. Super wyglądają :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I uwierz mi Marysiu, gdy tylko się je zapali od razu robi się przytulniej ;)

      Usuń
  6. Pokoik wyszedł przepięknie, te wszystkie ozdoby bardzo dodają mu uroku. A cotton ball? Zgadzam się, że ktoś powinnien za pomysł dostać nagrodę, bo upiększą każde wnętrze i nadadzą niepowtarzalności. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Edi ja zawsze bardzo skupiam się na dodatkach...to one tworzą klimat...a lampki niezwykle klimatyczne są ;-)

      Usuń
  7. Pokoik piękny! Fajny efekt Olu Twojej pracy zwieńczony świetnymi dekoracjami :))))
    Dla mnie wyszło super! Gratuluję i pozdrawiam.
    Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Marta za kolejny ciepły komentarz. Buziaki ;-)

      Usuń
  8. Zaaranżowałaś wszystko ze smakiem - to piórko + kule i reszta dodatków = rewelacja! Bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Asiu..nawet się zastanawiałam czy znów nie wyszło romantycznie ;-)

      Usuń
  9. Wspaniały kącik :)! Zestaw kolorów i szczegóły są super!
    PS. Niedługo zabieram się za przemalowanie mebli kuchennych jaką białą farbę mi polecisz Olu?
    Miłego tygodnia :*.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osobiście nigdy nie przemalowywałam mebli kuchennych...sypialniane pokryłam zwykłym duluxem, po uprzednim zmatowieniu...z tego co kiedyś czytałam na jakimś blogu jedna dziewczyna także malowała duluxem ale potrzeba było kilka warstw. I dla Ciebie miłego tygodnia ;-)

      Usuń
  10. Mniam!mniam! i jeszcze raz MNIAM! Uwielbiam to zestawienie kolorystyczne. Kocham "cottony", mimo, że sama jeszcze się nie zdecydowałam na zestaw (bo za dużo kombinacji! ) Piękny, przytulny kącik, a tapeta...tylko powtórzę..no prezentuje się genialnie.. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ale to bardzo Ci dziękuję...rzeczywiście bardzo fajnie nawet w realu wygląda to połączenie ;-)

      Usuń
  11. Kochana jest bosko!!!!już nie mogę się doczekać drugiej części pokoju po tym co pokazałaś:)ja właśnie jestem na etapie szukania rzeczy do pokoju naszego L. Na razie na odległość idzie mi planowanie,bo my na walizkach a dom nad Bałtykiem,ale da radę i mam nadzieję w listopadzie jak będziemy pokazać choć jego skrawek:)
    u nie tez dziś kule...choć nie CBL....:)
    ściskam Cie serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, Natalko. Byłam, widziałam. Mam nadzieję, że wszystko Wam się dobrze ułoży. Buziaki i uściski na cały tydzień ;-)

      Usuń
  12. Jak one pięknie nastrojowo świecą :) No ale nie byłoby tego efektu, gdybyś nie dała im tła w postaci pięknie urządzonego kącika.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Olu..takie słowa mnie bardzo cieszą ;)

      Usuń
  13. fantastyczne kolory! te kule są magiczne! ;) buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marta...rzeczywiście wprowadzają niesamowity nastrój ;-)

      Usuń
  14. hej kochana! pięknie dobrałaś kolorki :) idealnie się wpasowały w Wasze sypialniane klimaty. No a ta tapeta to mistrzostwo świata! :)
    buziaki na nowy tydzień

    OdpowiedzUsuń
  15. Jest po prostu pięknie. Znów zachciało mi się remontu ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to bym co chwilkę mogła remontować...okropne, bo mój Mąż nie zna dnia ani godziny ;-)

      Usuń
  16. Fantastycznie ta sciana wyglada :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo piękny pokoik :) a kuleczki wpasowały się idealnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ado...czyli jest taki jak miał być ;-)...tylko jak Synek tam wpada to jest dddużo większy bałagan ;-)

      Usuń
  18. Jest przepięknie !!! Na pewno usypianie przy takim światełku nie straszne jest żadnemu superbohaterowi ;-) Od długiego czasu się nad nimi zastanawiam, ale finalnie wiem, że będą moje ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratuluję Ci wobec tego wyboru...one naprawdę wprowadzają do wnętrza niesamowity klimat. Uściski ;-)

      Usuń
  19. Kochana cuuuudnie. Kokory cbl są fantastyczne i idealnie pasują też do naszego salonu. Marzę od dawna o tych lampkach, teraz już wiem jakie kolorki wybrać :-) pięjnie wszystko pasuje. A poduszka i skrzynia - bajka. Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Aniu za te wszystkie cudowne słowa...te światełka są genialne w swej prostocie i genialne, bo pasują dosłownie wszędzie ;-)

      Usuń
  20. Twoje cotton ball są super, mają cudne kolory :) Idealnie pasują do Twojego pokoju. Wszystko się ładnie ze sobą komponuje :) Pozdrawiam Cię Olu :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu...wiesz ja chyba mam jakieś zboczenie kolorystyczne...musi się dobrze komponować...bo inaczej ;-). Buziaki Aniu ;-)

      Usuń
  21. Jest cudnie:) czekam na więcej:)))))))))))))))))))) i to z mega niecierpliwością Olu - kawal dobrej roboty :))))))))))))))

    całuje:)****

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ale to bardzo dziękuję...ale mówię Ci jaka byłam zawiedziona kiedy w ikea nie znalazłam półeczek na przyprawy, które u nas będą dźwigać stare książki ;-)

      Usuń
  22. Fajnie się to wszystko komponuje! Nie miałam okazji pochwalić Cie tez za Twoja tapete! Rewelacja! Wszystko wyszło jak z magazynu wnetrzarskiego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiesz jak mnie cieszy Twój komentarz...bardzo, bardzo ;-)

      Usuń
  23. Super :) Dzięki takim małym akcentom wnętrze nabiera ciepła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak...zdecydowanie tak...akcenty są bardzo ważne ;-)

      Usuń
  24. Piękny zakątek. Choruje na cotton light balls i coraz bardziej przekonuje się, że jest to zakup pierwszej potrzeby ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że chociaż troszkę do tego zakupu przekonały Cię moje zdjęcia ;)

      Usuń
  25. Kolejny udany projekt! Wspaniały! Podziwiam Cię Olu za wyczucie koloru i proporcji - wszystko ze sobą tak pięknie współgra :)
    Mam pytanie natury technicznej - z czego wyczarowałaś takie oryginalne passe-partout? To ciekawy temat na kolejne DIY - podzielisz się?:)
    Pozdrawiam serdecznie i miłego popołudnia Ci życzę ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu dziękuję...a DIY zrobię specjalnie dla Ciebie ...to chyba będzie stały dział u mnie na blogu ;-)

      Usuń
  26. Bardzo mi się podoba! A mój syn, który wyjątkowo ze mną dziś siedzi przed komputerem zauważył swojego idola czyli Szczerbatka!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój też nieźle świruje na puncie smoków...nic dziwnego...zresztą mama też lubi ;-). Pozdrawiamy Synka ;-)

      Usuń
  27. Odpowiedzi
    1. Bardzo ale to bardzo dziękuję...tak miało być więc tym bardziej Twoje słowa cieszą ;-)

      Usuń
  28. Śliczne! Oj jak mi się podobają cottony,właśnie się przymierzam do zakupu ale jest tyle kolorów i odcieni,że nie wiem na który się zdecydować ;p
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze myślałam o zupełnie białych do sypialni...to prawda, kolorów jest zatrzęsienie ;)

      Usuń
  29. Olu, pokaż piórko bliżej i tak bardziej od frontu, co?;)
    A poduszkę Twoją uwielbiam, bardzo, bardzo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu ...jak tylko pojadę do Chatki zrobię zdjęcie specjalnie dla Ciebie ;-)

      Usuń
  30. Oluś super !!!! Naprawdę świetny efekt końcowy. Ziemniakowa ściana to majstersztyk .....a kulki pasują jak ulał. Synuś musi być dumny z takiej zdolnej mamy ;)
    Buziaki Kochana......dobrych chwil Ci życzę.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu...najbardziej chyba dumna jestem ja, że to tak fajnie wygląda...a Synka staram się uczyć, żeby przywiązywał wagę do piękna we wnętrzach

      Usuń
  31. jest po prostu pięknie a kule dodały pokojowi uroku :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Kule dopełniają piękny kącik:) muszę w końcu sobie takie sprawić, tylko wciąż nie wiem który kolor wybrać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam wieczne problemy z wyborem kolorów ;-) więc rozumiem Ciebie w 100%

      Usuń
  33. Smerfestyczne miejsce. Kapitalne kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Pięknie jak zawsze! :) I powiem Ci, że dzięki dodatkom (zarówno CBL, jak i Twojej ślicznej poduszce, skrzyni i całej reszcie) nawet zwykłe sosnowe łóżko nabrało charakteru, a kącik do spania zrobił się wręcz designerski :) Bardzo mi się podoba! Ściskam i dobrego tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja tak myślę, że sosnowe łóżko nie razi...chociaż powiem Ci, że sosnę surową lubię najmniej, bo z czasem nabiera żółtego odcienia ;-)

      Usuń
  35. Podoba mi sie ten pokoik - i to bardzo :) - poducha genialna :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aguś i sówka od Ciebie znalazła tam swoje miejsce...tylko w części do pracy. wygląda ekstra ;-)

      Usuń
  36. Ale super! Świetnie spasowały z tą poduchą, efekt wyśmienity! A ściany zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  37. fajniutkie kuleczki, nadają klimat :) Olu Twoje metamorfozy są niezwykle każdy detal ma znaczenie :)
    pozdrawiam serdecznie,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniczko staram się właśnie dbać o każdy detal...miło, że to zauważyłaś ;-). Teraz na zdjęciach zauważyłam, że trzeba koniecznie jeszcze przemalować pudełko ;-) pod łóżkiem ;-)

      Usuń
  38. Oluś Kochana Ty jesteś prawdziwą CZARODZIEJKĄ :))) mam wrażenie, że masz gdzieś ukrytą jakąś czarodziejską różdżkę - metamorfoza niezwykła :)))) a kuleczki przepiękne, takie delikatne, ale nie nudne, nostalgiczne, relaksujące :) cudne :*** Buziaki Kochana :****

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magda...chciałabym mieć...ale staram się straszliwie, żeby wszystko pasowało...może to dlatego, że wkładam w metamorfozy dużo serca i energii ;-)

      Usuń
  39. Ależ wspaniały pokój. Wszystko pięknie zgrane stylistycznie i kolorystycznie, bomba!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie dziękuję...Buziaki dla Ciebie i uściski na nowy dzień ;-)

      Usuń
  40. Piękny kącik wyczarowałaś... I świetnie wygląda piórko w połączeniu z miętą! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Dominiko...no właśnie nie spodziewałam się, że będzie wyglądać tak ładnie ;-)

      Usuń
  41. Mi tez przyszły moje pierwsze kule :) Twoje pasują idealnie, tak świeżo jest!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie pokaż jak wyglądają u Ciebie...jestem bardzo ale to bardzo ciekawa ;-). Uściski dla Ciebie ;-)

      Usuń
  42. Też je mam u siebie w mieszkaniu :D i uwielbiam je. Zawsze cierpiałam, że lampki z choinki mogą świecić tylko na choince...a tu :) cały rok świąteczny i magiczny nastrój :) piękne, lekkie no i KOLOROWE :D cudo
    p.. piękny pokój, a tapeta-genialna :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie...zgadzam się z Tobą w 100% ;-)...ja czasem te zwykłe choinkowe daję na balkon ;-)

      Usuń
    2. nam jedna padła...ale już trąbię w domu, że koljna będzie na święta :D

      Usuń
  43. ależ piękne kolory, a te świetliste kule po prostu podziwiam (tu u Ciebie jeszcze dodatkowo za ich kolor) - dają takie przytulne światło, a w pokoju Twojego syna wyglądają przepięknie. poszewka na poduchę - wspaniała. ogólnie całość z wielkim klimatem. pięknie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję...tym przyjemniej to wszystko czytać, że bardzo a to bardzo się starałam ;-)

      Usuń
  44. cudnie :) Wspaniale wszystko skomponowałaś ze sobą, nie mogę się doczekać cdn...:)

    OdpowiedzUsuń
  45. Świetny pokój! Aż sama mam ochotę w nim zamieszkać! Wszystko idealnie współgra ze sobą! Tapeta i te dodatki naprawdę mnie urzekły ! Fantastyczne pomieszczenie!

    Pozdrawiam ; *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Patrycja...ja mam niezłego bzika na punkcie dodatków ;-)

      Usuń
  46. Musisz być nieziemsko dumna z siebie:) cudnie wszystko pasuje i współgra, a kule świetlne zjawiskowe:)BUZIAKI :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nieziemsko dumna nie jestem...ale moja samoocena zdecydowanie wzrasta gdy czytam Wasze komentarze ;-)

      Usuń
  47. Jak zawsze cudeńka u Ciebie Ola! :) Wszystko razem wygląda naprawdę świetnie :)
    A i zapraszam na candy - giveawaya do siebie :) Bużka!

    OdpowiedzUsuń
  48. uwielbiam te lampeczki... jednak w dalszym ciagu nie mogę oderwać wzroku od tapety :) jest rewelacyjna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Noo tak..."tapeta" górą...dziękuję Martynko i dobrego dnia dla Ciebie ;-)

      Usuń
  49. Cudnie! Moja mama w zeszłym roku miała parcie na takie poduszki i robiła ich duuużo:) Dostałam jedną w prezencie. Śliczny pokój! Pozdrawiam, Kasia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kasiu za Twoje ciepłe słowa...ja poprzestałam na jednej poduszce ;-) ale być może kiedyś się jeszcze skuszę ;-)

      Usuń
  50. poduszka i lampki to bez wątpienia moje faworyty ! :) no i obraz i skrzynia i tapeta ! :P pięknie u Ciebie po prostu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu bardzo dziękuję ...bardzo się cieszę, że tak wszystko Ci się podoba ;-)

      Usuń
  51. chyba jedyny sposób na to, żeby pozbyć sie apetytu na te lampki to je po prostu kupić!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi...no właśnie...ale uważaj te lampki uzależniają ;-)

      Usuń
  52. Idealne są te lampki. W pokoju dziecka moim zdaniem to strzał w dziesiątkę. Muszę się w końcu zebrać w sobie i je zakupić. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  53. Piękny pokoik :) Wspaniałe kolory i dodatki :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Krása, krása, krása ..... Marki

    OdpowiedzUsuń
  55. Bardzo ładny i klimatyczny kącik :) P.S. mamy dokładnie ten sam zestaw CB i też je kocham <3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz

© O Zebrze - blog lifestylowy - wnętrza, inspiracje, DIY. All rights reserved.
BLOGGER TEMPLATE DESIGNED BY pipdig