10 maj 2017

"DYWAN ZAWSZE W MODZIE" - SYPIALNIA z KOMFORTEM

Całkowicie odmienioną sypialnią cieszymy się już cztery miesiące. O zmianach, które zaszły w sypialni pisałam TUTAJ. Obecny jej wygląd jest przeciwwagą do tego, co mieliśmy w tym pomieszczeniu przez blisko trzy lata. Pożegnaliśmy się z czarną ścianą, która grała pierwsze skrzypce. Znacznie ograniczyliśmy także ilość dodatków, bo ich nadmiar zaczynał mnie męczyć. Zależało mi, aby aranżacja była spójna i żeby w tym pomieszczeniu było znacznie jaśniej niż dotychczas. Sypialnia znajduje się od strony wschodniej więc słońce mamy tutaj tylko w godzinach porannych.
Ostatnie zmiany wymusiły na mnie likwidację starej, wysłużonej wykładziny. Wykładzina była w kolorze ciemnego brązu i mieliśmy ją w sypialni około siedmiu lat, a więc szmat czasu. Chyba nigdy nie mieliście okazji jej oglądać ale uwierzcie mi na słowo, nie było się czym chwalić ;-)
Odsłoniłam  dębowy parkiet( nasze mieszkanie jest w starym, czterdziestoletnim bloku, a parkiet jest  niewiele młodszy;-)), a przy łóżku położyłam niewielki dywanik  w rozmiarze 90x110 cm.
Muszę przyznać, że często działam impulsywnie, bo nie lubię jak "dopieszczanie projektu" rozciąga się w czasie. Irytują mnie wszelkie prowizorki. Błyskawiczne decyzje nie zawsze są słuszne i często wymagają korekty ;-).
Z perspektywy kilku miesięcy muszę stwierdzić, że wybór dywanu o takich rozmiarach nie był trafionym pomysłem. Dywanik jest stanowczo za mały. Choć jest dobrej jakości i w pasujących kolorach wizualnie po prostu " nie leży". Musiałam poszukać czegoś innego.

Oto moje oczekiwania co do nowego dywanu :
- odpowiedni rozmiar: za odpowiednią uznałam szerokość: powyżej 110 cm i nie większą niż 160 cm oraz długość powyżej 160 cm i nie większą niż 230 cm. Zależało mi, aby dywan nie zajmował całej podłogi, żeby wypełnił miejsce znajdujące się przed łóżkiem, a nie pod nim.
-odpowiedni kolor: akceptuję beże, szarości i wszelkie ich kombinacje
 -odpowiedni wzór: zależało mi, żeby wzór nie zdominował wnętrza, był jego nienachalnym dopełnieniem
- odpowiednie włókno - zdecydowałam, że na dywan nie chcę wydać więcej niż 600 zł. Oczywiście, że w takiej cenie można znaleźć dywany z naturalnego włókna (np. juty, bawełny), ale ponieważ ma być to dywan do sypialni powinien być przyjemny dla stóp i miękki. Stawiam więc na polipropylen, najpopularniejsze sztuczne włókno, które jest łatwe w pielęgnacji i ma właściwości antyalergiczne.

Nie wyobrażam sobie domu bez dywanów. Choć od lat mamy w domu dębowy parkiet( obecnie odnowiony i zaolejowany) i już on sam nadaje naszym wnętrzom przytulności, to i tak bardzo lubię
 "ubierać" podłogi w dywany.
Dywan  zmienia charakter wnętrza. Może je całkowicie  odmienić. Odpowiednio dobrany nadaje mu przytulności, świeżości. Niewłaściwy potrafi zepsuć  nawet najpiękniejsze aranżację. Oczywiście dobór dywanu jest sprawą bardzo indywidualną i niekoniecznie produkt, który wybieram do swojego mieszkania musi podobać się każdemu.  

Starałam się, żeby dywany, które wybrałam z oferty sklepu KOMFORT spełniały moje wymagania w 100%. Choć daleka jestem od wszelkich szaleństw kolorystycznych( zarówno we wnętrzach jak i w ubiorze)to w przypadku dywanu zdecydowałam się na odrobinę szaleństwa( czytaj: niebieskie włókna ;-)).
Trzeba niemałej siły i kilku godzin, aby zaaranżować dywany we wnętrzu.
Z pewnością byłoby mi o wiele łatwiej, gdyby sypialnia była znacznie większa( nasza ma niespełna 6 metrów kwadratowych); a wyłożenie każdego dywanu nie wiązało się z przestawieniem większości mebli.
 THEMA ANCIENT to  dywan, który jest przyjemny i miły w dotyku, co jak już wspominałam, ma dla mnie niebagatelne znaczenie. Na tym dywanie ciemniejsze włókna przeplatają się z jaśniejszymi, zarówno na szarej postawie jak i wypukłym antycznym wzorze w odcieniach niebieskiego; uzyskany efekt cieniowania szalenie mi się podoba.  Mimo, że aktualnie dopełniającą barwą w mojej sypialni jest kolor zielony to "sprany" wypukły wzór całkiem nieźle wpisał się w skandynawski, oszczędny look sypialni. Moje obawy związane zarówno z wzorem i z kolorem okazały się zupełnie bezpodstawne. Cena dywanu także jest bardzo zachęcająca.

THEMA ANCIENT
Rozmiar dywanu: 120x170 cm
Włókno: polipropylen
Cena dywanu: 349 zł









Dywan OPUS MARO to dywan o dużej gęstości runa i wykonany w technologi heat seat. Ten dywan to doskonała alternatywa dla dywanów wełnianych ale dzięki specjalnej obróbce włókna znacznie łatwiejszy w użytkowaniu. Dywan jest bardzo miękki i przytulny. Z przyjemnością zanurzyłam w nim swoje stopy. Ma nowoczesny, prosty wzór i ciekawy kolor: szarość wpadającą w miętę.
Według mnie stosunek jakości dywanu do jego ceny jest naprawdę dobry.

 OPUS  MARO
Rozmiar dywanu: 120x170 cm
Włókno: heat set
Cena dywanu: 399 zł






Ostatni dywan, który miałam okazję "przymierzyć' we wnętrzu to  IBIZA TERRE BLUE.  Jeśli chodzi o moje wymagania kolorystyczne co do nowego dywanu, ten okaz spełnia je całkowicie. Jasno szare włókna przechodzą miejscami w beżowe i stalowe. Całość wzoru dopełnia kropla niebieskości ale to zupełnie mi nie przeszkadza. Wzór przypomina spękana ziemię. Zanim go rozłożyłam w sypialni wydawało mi się, że będzie za duży. Jednak wydaje mi się, że jego rozmiar jest najodpowiedniejszy. Pomimo tego, że gęstość runa  tego dywanu jest najniższa ( w porównaniu do pozostałych modeli)  to właśnie ten dywan najbardziej mi się spodobał.
W sypialni zrobiło się bardzo przytulnie i wreszcie udało mi się uzyskać w tym pomieszczeniu zamierzony efekt. 

IBIZA TERRE BLUE
Rozmiar dywanu: 160x230 cm
Włókno: polipropylen
Cena dywanu: 549 zł






Jak się Wam podoba mój wybór? A może uważacie, że któryś z dwu pozostałych dywanów pasuje do mojej sypialni bardziej?
Dajcie znać w komentarzach.
Miłego dnia Wam życzę i pięknego tygodnia.

OLA
SHARE:

11 komentarzy

  1. Od razu się przytulniej zrobiło. Dywany dopełniają całej przestrzeni. Faktycznie duży idealnie pasuje do Twojej sypialni. Chociaż opus maro też się pięknie wkomponował. Ale będziesz miała mięciutko pod stopami teraz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam Waszą nową sypialnię!Jest tak... uspokajająco, kojąco... idealna atmosfera do snu. :) Dywan super i zielone akcenty też. <3 Buźka! Kaś

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkie dobrze wyglądały! :) Faktycznie, dużo przytulniej się tu zrobiło. Mnie zachwycił drugi dywan, ale chyba masz rację, że ten ostatni ma najlepszy rozmiar :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Faktycznie z trzecim dywanem do twarzy Twojej sypialni. Mnie zaś urzekł drugi

    OdpowiedzUsuń
  5. A mnie chyba najbardziej spodobał się pierwszy... Nie wiem... Jakoś tak... A zdjęcia cudne! (Może dlatego, że pierwsze zdjęcia urzekły mnie najbardziej? Te z tym pierwszym dywanem właśnie? ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdecydowanie ostatni, świetnie pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A mnie najbardziej podoba się wersja pierwsza, pasuje kolorystycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdecydowanie trzeci dywan to najlepszy wybór! Pierwszy też się pięknie wkomponował :)
    Mam pytanie odnośnie rolet, jestem na etapie wyboru białych/kremowych, wiem, że Twoje są z dekorii, kiedyś o nie pytałam. Jednak białych tkanin mają tam na stronie kilka i nie wiem czym kierować się przy wyborze. Pamiętasz może nazwę tkaniny, z której uszyte są te z Twojej sypialni?
    Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie to Cotton Panama Snow White, on jest dość gruby i ma wyraźny splot, możesz sobie na stronie sklepu zamówić próbki tkanin to wtedy będzie Ci się łatwiej zdecydować na jakiś materiał ;-)

      Usuń
  9. opus maro. zastanawiam się nad kupnem tego dywanu. na stronie komfort pisza ze kolor niebieski, ja zas widze na twoim blog ze jest to szary. czy mogę prosić o Twoja opinie?

    OdpowiedzUsuń
  10. Brdzo ciekawa przytulna sypialnia. Kolorystyka jest świetna, dodatkowo bardzo podoba mi się drabinka która jest bardzo klimatyczna, mam nawet pomysł na stworzenie takiej u Siebie, chociaż zastosowanie będzie troche inne ale równie fantastyczne :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz

© O Zebrze - blog lifestylowy - wnętrza, inspiracje, DIY. All rights reserved.
BLOGGER TEMPLATE DESIGNED BY pipdig