Dzisiaj 16 lipiec.
Mam już za sobą malowanie sypialni, montaż progu w domku na wsi ( no nie lada wyzwanie to było, bo różnica poziomów podłóg w letnim domku spora), a miałam już skończyć:tapicerowanie fotela, renowacje skrzyni posagowej, montaż lampy.
Takie miałam plany ;-)
Takie miałam plany ;-)
Jak wiadomo to życie od dawna weryfikuje nasze plany...tak było u mnie i tym razem.
Pomyślny splot wcześniejszych wydarzeń skutecznie uśpił moją czujność ;-) dając nadzieję, że wszystko się wspaniale uda.
Ale nie udało się...jestem i jeszcze długo będę w totalnym niedoczasie ;-).
Ale nie wprawia mnie to wcale w zły humor...jak nie teraz to za tydzień, miesiąc czy parę miesięcy.
Są sprawy ważne i ważniejsze i ( oby tylko zdrowie dopisywało) powoli je zrealizuję ;-).
Pochłania mnie etap oczekiwania.
Oczekiwania na urlop.
Kiedy zdałam sobie sprawę, że za dwa tygodnie jedziemy na wakacje,
poczułam się bardzo zmęczona.
Wszelkie zapasy energii w jednej chwili stopniały do zera.
Jadę na oparach.
Byle do ostatniej niedzieli lipca ;-).
Trochę przeraża mnie, że mam zostawić Chatkę na dwa tygodnie,
bo wrócimy do niej w połowie sierpnia.
bo wrócimy do niej w połowie sierpnia.
A już w październiku trzeba będzie zamknąć nasz azyl, który w tym roku tak mozolnie urządzałam.
Na karku mam już tyle lat, że nie powinnam się dziwić upływowi czasu,
a jednak nadal to robię ;-).
Najpiękniejsze miesiące roku zwykle przelatują mi między palcami...
mam nadzieję, że za kilka lat będę mogła całkowicie nacieszyć się naszą Chatką,
a wizyty w niej będą ograniczać się do pielęgnacji ogrodu i odpoczynku.
Póki co: TYRKA, TYRKA ;-)
Tych, którzy z niecierpliwością czekają na odsłonę nowej sypialni proszę o odrobinę cierpliwości.
Już w piątek pojawi się nowy wpis na blogu.
Mam nadzieję, że naszą małą metamorfozę uznacie za udaną ...chociaż zdjęć sprzed zmian nie mam
ot taka przypadłość, że o ich zrobieniu nieustająco zapominam ;-).
A dla tych co lubią monochromatyczne grafiki mam malutki prezent.
Kilka typograficznych cud do druku.
Dziękuję za pamięć, życzliwość i dobre fluidy,
których doświadczam każdego dnia ;-).
Po krzyżykowe grafiki zapraszam TUTAJ
Poniższe grafiki do ściągnięcia TUTAJ
I TUTAJ
A pod tym ADRESEM do ściągnięcia alfabet na tablicowym tle ;-)
Przyznam, że i u mnie niektóre z nich zawisną.
Udanej środy dla Was
OLA
Na karku mam już tyle lat, że nie powinnam się dziwić upływowi czasu,
a jednak nadal to robię ;-).
Najpiękniejsze miesiące roku zwykle przelatują mi między palcami...
mam nadzieję, że za kilka lat będę mogła całkowicie nacieszyć się naszą Chatką,
a wizyty w niej będą ograniczać się do pielęgnacji ogrodu i odpoczynku.
Póki co: TYRKA, TYRKA ;-)
Tych, którzy z niecierpliwością czekają na odsłonę nowej sypialni proszę o odrobinę cierpliwości.
Już w piątek pojawi się nowy wpis na blogu.
Mam nadzieję, że naszą małą metamorfozę uznacie za udaną ...chociaż zdjęć sprzed zmian nie mam
ot taka przypadłość, że o ich zrobieniu nieustająco zapominam ;-).
A dla tych co lubią monochromatyczne grafiki mam malutki prezent.
Kilka typograficznych cud do druku.
Dziękuję za pamięć, życzliwość i dobre fluidy,
których doświadczam każdego dnia ;-).
Po krzyżykowe grafiki zapraszam TUTAJ
Poniższe grafiki do ściągnięcia TUTAJ
I TUTAJ
A pod tym ADRESEM do ściągnięcia alfabet na tablicowym tle ;-)
Przyznam, że i u mnie niektóre z nich zawisną.
Udanej środy dla Was
OLA
Ja się nie mogę doczekać Twojej czarnej ściany :))) zmęczenie absolutnie rozumiem, człowiekowi należy się wolne od wszystkiego raz na jakiś czas, od obowiązków, od codzienności i od komputera też :)))) Jak wy na wakacje nie jedziecie do Chatki, to my nacieramy, by takie piękne miejsce nie stało odłogiem :D a wakacji zazdroszczę, my w tym roku chyba nie będziemy mieli.... mieliśmy jechać do Włoch w sierpniu, ale nie wiem, czy damy radę... tyle rzeczy do ogarnięcia.... buziaki Oluś i czekam na nowy post, ale cierpliwie, więc bez ciśnienia :)))) Dobrego dnia Kochana moja :*****************
OdpowiedzUsuńNam się uda wyjechać na wakacje...wprawdzie całkiem niedaleko ale dobre i to ...Wy teraz macie sklep na głowie to ja całkiem rozumiem ten brak wakacji ;-). Wieczory mam zajęte, a rano nie mam siły wstać...stąd te braki postów ;-)
Usuńi ubiegła mnie Magda ;p
OdpowiedzUsuńjuż miałam zaproponować zaopiekowanie się Chatką podczas Waszej nieobecności :)))))))))))))))))))
ja też na bakier z wakacjami, już jedne były w Pogorzelicy, ale jakoś to za mało - zdecydowanie ;)
znowu marzę, żeby gdzieś wyruszyć!
dasz radę jeszcze dwa tygodnie, wakacyjne plany dodadzą Ci skrzydeł :)))
buziaki Olu! ... i czekam na piątek ;p
zapomniałam dodać, że nowe logo bardzo mi się podoba :)))
Usuńidealnie pasowała by do niego nasza torba w Raster Dots ;p
http://fromnord.pl/TORBY-I-KOSZE/TORBA-SHOPPER-BAG-RASTER-House-Doctor
Zwróciłam na nią uwagę....i zaraz mi się logo skojarzyło... logo chyba jednak będzie inne...też czarno białe, okrągłe ale jednak z innym wzorkiem ;-)...
Usuńo super!
OdpowiedzUsuńi zmiana banerka na lepsze:) pozdrawiam!
Dzięki...nie skończona jeszcze ta zmiana ...jak się dokona ;-) to obwieszczę wszem i wobec ;-)
UsuńSuuuuuper! lubię takie minimalistyczne!
OdpowiedzUsuńi baner pierwsza klasa!!!
buziaki
Dziękuję Marta ;-)
UsuńRozumiem tą niechęć do zostawienia Chatki :))) Mnie też się nie chce z domu ruszać (chociaż to nie Chatka ;)), poza moimi dwoma serduchami to jeszcze zwierzaki i rośliny... Za każdym razem jak przyjeżdżam to jakieś straty :P.
OdpowiedzUsuńTypografie są świetne, ampersand sobie ściągnęłam od Ciebie :).
A energia... Ja już ledwo zipię, marzę o urlopie jak nigdy dotąd (w ub. roku nie wiem czy wykorzystałam połowę) :D.
Ściskam mocno, wypoczywajcie :) :)***
Moniczko dziękuję...w domu każdy się dobrze czuje i zwykle ma chęci by do niego wracać ;-)...ja jak jestem w Chatce to marzę żeby być w mieszkaniu...a jak w mieszkaniu to odwrotnie;-)...oj gdyby doba miała 48 godzin ;-) to może bym to jakoś ogarnęła ;-)
UsuńChyba coś w tym jest Olu, że jak człowiek zaczyna rozmyslac o urlopie, to nagla, jak nigdy dotąd zaczyna go potrzebować. Ja też juz odliczam dni do konca lipca - urlop potrzebny od zaraz! :)))
OdpowiedzUsuńSuper grafiki i nowe logo bloga ;)))
Buziaki
Dziękuję Marysiu ...właśnie...jeszcze tydzień...tfu tfu...nie odliczam, nie odliczam, bo padnę ;-)
UsuńJa niestety już po urlopie, ale jak już o nim myślałam wcześniej, to człowiek wariował. A teraz znowu praca, dom, dom praca. Grafiki świetne:) Czekam na sypialnie :)
OdpowiedzUsuń;-)...sypialnia już jutro...dzisiaj nawet robiłam zdjęcia bladym świtem...bo obiecuję, obiecuję...a czasu nadal brak ;-). Buziaki dla Ciebie i dobrego dnia ;-)
Usuńczekam z niecierpliwością,a co do upływu czasu to teżmnie to przerazą jak pędzi...
OdpowiedzUsuńściskam
;-)...buziaki dla Ciebie i dobrego dnia ;-)
UsuńOlu, mocy życzę! Urlop nastąpi zanim się obejrzysz. :)
OdpowiedzUsuńOj, Dominiczko to ja wiem...ale jadę już na "oparach" ...dziękuję za moc, którą wysyłasz ;-)
UsuńOlu Kochan posyłam Ci mnóstwo mej energii i sil :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) by szybko dni pędził do pierwszego dnia urlopu a by cały urlop leniwie się ciągną być na maksa mogła wypocząć i powrócić do nas z nowa energią:)) i z niecierpliwością czekam na wpis o metamorfozie :)) wiem że będzie wspaniale :))) całuje i tule do serducha:)) ja właśnie wróciłam z mini wyjazdu z okazji mych urodzin- wszstko na blogu :) hehe:)
OdpowiedzUsuńjeszcze raz buzialki śle :)***
;-)...dziękuję Ci straszliwie...zawsze mogę na Ciebie liczyć ;-) i to jest super w tej blogowej wiosce ;-)...łapię energię od Ciebie...i oby twe życzenia się spełniły...dwa tygodnie urlopu, a jakby dziesięć...jak ja mogłam przegapić wpis Twój... źle ze mną, oj źle ;-)
UsuńNie ma się co dziwić Twojemu zmęczeniu,bo narzuciłaś sobie tempo:))) Remontujesz dwa domy:)Podziwiam Cię i doceniam to co robisz!
OdpowiedzUsuńJak wrócisz z urlopu,zregenerowana i z nowymi siłami może wpadniesz do mnie...bo mnie brakuje zapału do remontu:)))
Działaj póki ci się chce,bo z wiekiem nabierzesz dystansu:)
Hihi... czasem rzeczywiście dopada mnie zmęczenie...ale zwykle jak sobie coś zaplanuję to muszę to szybko zrealizować, bo potem chęci brak ;-)...a przynajmniej zacząć muszę ;-)...dziękuję za tyle ciepłych słów ;-)
UsuńJuż zacieram rączki na kolejny post :D
OdpowiedzUsuńCo do typografii, to uwielbiam taki styl. Bez przepychu, bez cukierków :) prosty-estetyczny :D
buziaki kochana i działaj dalej :D
I ja tak lubię ... prosto, jasno...nawet w Chatce staram się nie przesadzać i nie wystawiać nadmiaru rzeczy...lubię ład i uporządkowanie ;-)
UsuńŻyczę Ci Olu udanego wypoczynku podczas urlopu i regeneracji sił :)) Chatkę na pewno uda się wam pięknie wykończyć. Czasem trzeba trochę zwolnić. Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego dnia :))
OdpowiedzUsuńGrafiki świetne :-) Czekam na sypialnie :))
OdpowiedzUsuń