Jakiś czas temu na facebookowej tablicy pokazywałam nową poduszkę - misia polarnego.
Poprosiłam Was wtedy o wymyślenia imienia dla nowego zwierzaczka.
Propozycji było całkiem sporo, a ja zdecydowałam się jedną z nich ochrzcić białego misia.
Przed Wami Grzesio.
Imię wpada w ucho i na dodatek rymuje się z Czesiem.
Pamiętacie jeszcze Czesia pingwinka ?? Jeśli nie, możecie sobie go przypomnieć TUTAJ.
Grzesio i Czesio tworzą zgrany duet.
To zadziorne, urocze rozrabiaki, dopasowane nie tylko charakterem ale i kolorystycznie.
Niedźwiedź polarny nie wyszedł groźny.
Ale przecież żadne z moich tekstylnych dzieci takie nie jest.
Mam nadzieję, że się spodoba i podobnie jak jego rodzeństwo
trafi do jakiegoś fajnego domu i do miłego dziecka.
Nie sposób zliczyć ile sarenek, królików, misiów, lisków, wilków
wyprawiłam w świat.
I za to Wam bardzo dziękuję ;-).
A teraz czas na prezentację Grzesia..starał się chłopak bardzo wypaść jak najlepiej.
Czy mu się to udało musicie ocenić sami.
Ale, ale...ja napisałam Wam o pięknej przyjaźni Grzesia i Czesia i na dowód, że taka istnieje muszę Wam zaprezentować ich wspólne zdjęcie.
Wprawdzie Czesio numer jeden już dawno opuścił nasz dom...ale w jego miejsce powstał Czesiek 2, 3, 4 a nawet 5.
Chyba fajnie się razem prezentują??
Nigdy nie sądziłam, że tyle radości przyniesie mi tworzenie tych moich zwierzęcych i warzywnych poduszek.
Dostaję od Was przemiłe maile, podziękowania, zdjęcia, a nawet filmy pokazujące reakcję obdarowanego dziecka na moje poduszki.
To jest dla mnie najfajniejsza nagroda za miłość, pasję i trud, który wkładam w ich tworzenie.
Miłego poniedziałku i wspaniałego tygodnia.
I jeszcze dla przypomnienia cała zwierzęca rodzinka.
Wprawdzie zakładałam , że nowe zwierzaczki będą pojawiać się szybciej
ale proces twórczy jest dość skomplikowany ;-).
Wprawdzie zakładałam , że nowe zwierzaczki będą pojawiać się szybciej
ale proces twórczy jest dość skomplikowany ;-).
Wszystkie poduszki dostępne w sklepie COTTONOVELOVE
No przesłodki jest!! Kibicuję i czekam na kolejne "mordki" :)))
OdpowiedzUsuńOjej...kiedy to będzie?? Teraz pokój na tapecie ;-)
UsuńWszystkie Twoje poduszki są genialne :) A miś dziś wywołał pierwszy uśmiech na mojej twarzy :)
OdpowiedzUsuńi Super, bardzo się cieszę ;-)
UsuńPiękne !!!! Misiek cudny !!!
OdpowiedzUsuń;-)
UsuńJa obstawiałam, że następna będzie Zebra a tu proszę jest przeuroczy Grześ z lekko nieśmiałym uśmiechem :)
OdpowiedzUsuńHa...no zebrę tez może kiedyś zrobię ;-)
Usuńabsolutnie boski jest grzesio!!
OdpowiedzUsuńŚwietny misiek, choć pingwinka chyba nic nie przebije ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło!
No tak tak...pingwin rządzi ;-)
UsuńAleż rozrasta się ta leśna rodzina!
OdpowiedzUsuńJakiż on jest uroczy!!! :) W ogóle wszystkie Twoje szyjątka są genialne, no takie idealne do kochania i przytulania:) Buziaki Oleńko!
OdpowiedzUsuńAle słodziaki :) Fajnie, ze sprawia Ci to tyle przyjemności. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudny! Grzesio i Czesio - no bomba, po prostu :D
OdpowiedzUsuńMasz dryg do tych milusińskich - świetni są!
Gdzie można zamówić te piękne poduszki ? Jaka jest ich cena ?
OdpowiedzUsuń;-)...poduszki dostępne na stronie COTTONOVE LOVE ...link jest w poście ;-)
UsuńWspaniały zwierzyniec a Grzesio bardzo fotogeniczny :-). Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńCudne po prostu-bardzo oryginalne i jedyne w swoim rodzaju!!! Nic dziwnego że szybko znajdują nowych właścicieli :)
OdpowiedzUsuńWszystkie poduchy są cudne :) Najchętniej miałabym je wszystkie ;)
OdpowiedzUsuńSuper, podoba mi się jeszcze bardzo Sarenka/jelonek i oczywiście pingwin!
OdpowiedzUsuńGrzesio jest cudowny :) Imiennik mojego męża ;) Mój synek ma ostatnio bzika na punkcie misiów, na pewno bardzo by się ucieszył. Naprawdę piękne rzeczy tworzysz. Pozdrawiam i życzę powodzenia :)
OdpowiedzUsuńola robisz furore tym poducham muszą być cudne w dotyku:-)
OdpowiedzUsuńpzdr
Cudne wszystkie poduszkowe zwierzaki!!!
OdpowiedzUsuń