Powoli wyciągam z pudeł ozdoby choinkowe.
Za wiele ich nie mamy.
Nie mamy, bo nie lubimy odkąd pierwsze skrzypce na choince grają lukrowane pierniki ;-).
W związku z tym za bardzo się nie umęczę.
Szczególnie ładnie na oświetlonym drzewku wyglądają pierniczki z witrażykami. Najładniej, gdy światło z lampek przenika landrynkowe szybki ;-).
Nie mamy, bo nie lubimy odkąd pierwsze skrzypce na choince grają lukrowane pierniki ;-).
W związku z tym za bardzo się nie umęczę.
Szczególnie ładnie na oświetlonym drzewku wyglądają pierniczki z witrażykami. Najładniej, gdy światło z lampek przenika landrynkowe szybki ;-).
W tym roku skusiłam się także na zakup maleńkich retro bombek.
Dorobiłam i wykrochmaliłam kilkanaście szydełkowych gwiazdek ( białych!!! ale zastanawiam się jeszcze nad dorobieniem szarych). Wzór tutaj.
I one także zawisną na choince.
A metalowe ozdoby z dziećmi darzę szczególnym sentymentem. Kupiłam je kilka lat temu i od tego czasu zawsze na choince znajduję dla nich miejsce.
Oczywiście prócz tych niewielu ozdób nasze drzewko przystroimy w duża ilość światełek.
A złotą (kobieta zmienną bywa więc nie wiem czy rok znów nie będę malować na złoto)wiklinową gwiazdę przemaluję na biało i przetrę z lekka srebrną farbką.
I wygląda na to, że w tym roku moje marzenie o drzewku bez grama czerwieni się ziści.
A teraz: "Świstak (czytaj ja) siedzi i" wymienia wszystkie sznureczki od ozdób na białe ewentualnie szare lub beżowe .
Ech zachciało się zmian ;-).
Mam tylko nadzieję, że nasza choinka nie będzie wyglądała mdło ;-) w tej bieli.
Przekonam się już za kilka dni ;-).
Udanego tygodnia
OLA
ja chciałm biała choinkę...niestety jest kolorowa,ale i tak sie ciesze:) Spełnia zadanie. Nastroj jest!:))
OdpowiedzUsuńOczywiście to najważniejsze. Moja przecież też całkiem biała nie będzie, bo też zielona w znacznym stopniu ;-). Pozdrawiam,
Usuńjestem pewna że będzie wyglądała cudnie!
OdpowiedzUsuńciekawa jestem efektu, szybko pokazuj! ;)
Szybko... oj to pojęcie względne ;). Najszybciej to chyba w niedzielę ;-)
UsuńPiękna będzie, zachwycające są te metalowe ozdoby!!! Pierniczki na choince też lubię, choć za bardzo kuszą ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że będzie pięknie, a ozdoby też mi się bardzo podobają. Dziękuję ;-)
UsuńPiernisie sliczne! :-))) cieplutko pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSyl
Dziękuję ;-). I za miły komentarz i za odwiedziny ;-)
UsuńAle co roku robisz nowe pierniczki na choinkę , żeby można było na bieżąco podjadać ,czy są to takie "stałe" , tylko drzewkowe ?;-))
OdpowiedzUsuńPatrzyłam na kurs robienia gwiazdek i hmm.. nic nie rozumiem :-( Szkoda , bo bym podjęła się próby zrobienia :-)
Kochana ;-), co roku robię nowe pierniczki, bo trudno ich nie skubać ;-). Z tym kursikiem to może ja Ci jakoś pomogę i wytłumaczę ;-). Jeśli chcesz służę pomocą - mistrzem szydełka wprawdzie nie jestem ;-) ale ten kursik rozkminiłam ;-). pozdrawiam,
UsuńZeberko super, że masz plan tak ładnie, naturalnie ozdobić swoją choinkę:)))
OdpowiedzUsuńTwoje pierniczki są cudne, więc pokazuj nam już to drzewko, bo nie wytrzymam z ciekawości;)
buziaków moc
Aniu, musisz się uzbroić w cierpliwość gdyż ponieważ ;-) choinkę zakupię zapewne w sobotę ;-). Dobrego dnia ;-)
UsuńTe piernikowe choinkowe cuda są przecudne :))))
OdpowiedzUsuńDzięki. Buziaki ;-)
UsuńCzy ta czerwień jest aż tak zła? ;) u mnie będzie czerwona z białymi lampkami :)
OdpowiedzUsuńNie, nie absolutnie nie zła. Tylko ja chciałam w tym roku inaczej ;-)
UsuńPierniczki z witrażystkami ... hmm to chyba jakaś wyższa szkoła jazdy ?! Piękna będzie ta Twoja choinka , pierniczki , srebrne ozdoby i ręcznie robione gwiazdki , CUDNIE !
OdpowiedzUsuńDziękuję ;-). Jeśli chodzi o pierniczki z witrażykami to w dziurkę wkłada się pokruszone landrynki - to wszystko przed upieczeniem ;-). Całość bardzo prosta ;-). Pozdrawiam,
UsuńZ takimi pięknie ozdobionymi piernikami, choinka już naprawdę nie potrzebuje dodatkowych dekoracji:)
OdpowiedzUsuń;). Dziękuję
UsuńJaki śliczne pierniczki, aż zaczęłam się zastanawiać czy nie polukrować moich gwiazdek :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Nie lukruj ;-), wszak Twoje też piękne
Usuńkochana, ja tez miałam taki zamiar, dopóki dzieci nie zaczęły ubierać same....wieszały wszystko gdzie popadnie i jak popadnie, ale nie miałam sumienia psuć im zabawy:) Jak dorosną choinka będzie "artystyczna", a teraz kolorowy misz-masz (z przewagą białego!) P.S. Cuuudne te metalowe ozdoby!
OdpowiedzUsuńJa mam to szczęście, a może nieszczęście, że mój Synek się bardzo szybko nudzi ;-). pozdrawiam,
Usuńfajna taka choineczka
OdpowiedzUsuńja nmam swoja w fioletach i srebrez , wiszą na niej tez z masy solnej gwiazdki iserduszka zribione przez córkę :)
Super ;-). A mój Synek woli ozdoby zjadać, niż je robić ;-)
UsuńJakie śnieżnobiałe, śliczne gwiazdki.
OdpowiedzUsuńU mnie to chyba tylko zawisną pierniki i suszone pomarańcze;)
I pewnie będzie ślicznie ;-)
Usuń